Nie Było Grane: kosmos, mili faceci i piosenka dla mężatki
I pewnie nigdy nie wspomnielibyśmy o nim w kontekście muzyki, gdyby nie wydana przez tego naukowca książka „All These Worlds Are Yours: The Scientific Search for Alien Life”. Tak się składa, że ta właśnie pozycja przed kilkoma miesiącami wpadła w ręce szwedzkiego twórcy, Hannesa Ferma, choć pewnie właściwszym będzie użycie jego artystycznego pseudonimu: HOLY.
Holy postawił sobie za cel wskrzeszenie modnego niegdyś concept albumu. I tak z inspiracji kosmicznym Bowiem, ELO oraz doświadczeniem kilkumiesięcznego, permanentnego pobytu w studiu nagraniowym powstała „All These Worlds Are Yours”, godzinna opowieść o alienacji, dotykająca zarówno glam rocka jak i ambientalnych interludiów. Zachęcając, już teraz napiszę: spójnych, intrygujących, mających swoją premierę u boku nieokiełznanej muzyki, znanego z Nie Było Grane, Oh Sees. Posłuchamy tych dźwięków, ale na pytanie: czy o HOLY'm będzie można kiedyś mówić w podobnym kontekście jak o Ziggym?; dziś jeszcze nie odpowiemy.
Nie Było Grane czyli sludge, doom, indie, shoegaze, alternatywa, eksperymenty i proste piosenki - Radio Wrocław Kultura, w środy od 21.00 do północy!
Poza tym podejmiemy trop naszych dobrych znajomych. Na początek elektryzujący Ron Gallo, który po świetnym zeszłorocznym debiucie zaprezentował właśnie świeżą EP-kę „Really Nice Guys”. Czy tak o sobie może mówić ktoś zakłócający ruch na największym skrzyżowaniu w Nashville?
Obwołany przez nas jednym z najciekawszych debiutantów 2016 r., Kyle Craft, na okładce swojego drugiego albumu emanuje nowym wizerunkiem. Czy „Full Circle Nightmare” sygnalizuje tylko zmianą scenicznego image'u czy również woltę stylistyczną?
Z kolei na skrzyżowaniu pomiędzy Berlinem, Wrocławiem i Krakowem znajdziemy kilka chwilę słów i piosenek w wykonaniu Limboskiego – zarówno tych przewidzianych na jego tegoroczną płytę jak i tych, które znaleźć można tylko i wyłącznie na mini albumach wręczanych przez artystę na jego koncertach. A na koniec muzyka z Oscarem w tle.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.