Przełom ws. ambulatorium przy Traugutta we Wrocławiu
O ograniczeniu pracy ambulatorium przy Traugutta i planach jego zamknięcia mówimy od poniedziałku. Placówka z całodobowej zmieniła godziny przyjmowania, teraz można tam przyjść od godziny 8:00 do 18:00, później chorzy muszą szukać pomocy na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych.
POSŁUCHAJ: Ambulatorium przy Traugutta we Wrocławiu działa "na pół gwizdka"
Posłuchaj reakcji pacjentów:
Co ciekawe doszło do dość absurdalnej sytuacji, bo rentgen, który działał do tej pory na Traugutta, został zamknięty, chociaż nie zepsuł się. Pacjenci są karetkami wożeni na prześwietlenie na Dobrzyńską i karetką wracają z powrotem na Traugutta - wszyscy pukają się w czoło:
O co chodzi ? Rentgen, który służył przez 20 lat nie ma odpowiednich dokumentów i nie można z niego korzystać - "nie spełnia warunków".
Zaniepokojeni tym co ma się wydarzyć w przyszłości są pracownicy ambulatorium - do przeprowadzki został niecały miesiąc a oni nie wiedzą co dalej:
Jeszcze rano sytuacja była mocno niepewna, jednak w południe znalazło się rozwiązanie. Jerzy Michalak z zarządu województwa wezwał do siebie dyrektora pogotowia i dyrektora przychodni przy Dobrzyńskiej - komunikat po tym spotkaniu był krótki, ale niezwykle ważny. Od 10 lipca wraca całodobowa opieka na Dobrzyńskiej:
Nastąpiło nagłe przyśpieszenie, bo przeprowadzka miała być w sierpniu. W związku z tym przyspieszyć muszą tez robotnicy, którzy remontują pomieszczenia na 3. piętrze. Dyrektor Maciej Sokołowski deklaruje, że wszystko będzie gotowe na wtorek:
Co ciekawe urzędnicy też zwracają uwagę, że cały system opieki nocnej we Wrocławiu opiera się na tym ambulatorium.
POSŁUCHAJ: Nocne zamieszanie w ambulatorium przy ulicy Traugutta we Wrocławiu wyjaśnione
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.