Ambulatorium przy Traugutta we Wrocławiu działa "na pół gwizdka"
Wprawdzie załoga ma się przenieść z początkiem sierpnia do przychodni przy ulicy Dobrzyńskiej, ale nie było mowy o tym, że w nocy nie będzie pomocy. Załoga dziś dostała oficjalne pismo z dyrekcji, informujące o tym, że chorzy, którzy zgłoszą się po godzinie 18:00, będą kierowani na najbliższy Szpitalny Oddział Ratunkowy. To nie jedyne ograniczenie, bo jak się okazuje na miejscu nie można już zrobić prześwietlenia, chociaż aparat rentgenowski stoi za drzwiami i jest sprawny. Chorzy są karetką wożeni do przychodni w centrum miasta, tam nie dostają opisu i wracają ponownie na Traugutta. Dlaczego wprowadzono takie zmiany? Nikt z urzędu, ani pogotowia, nie odpowiedział na to pytanie.
Informacji o ograniczeniach nie ma też na stronie internetowej pogotowia. Dyspozytorzy pod 112 wiedzą już o innych godzinach przyjmowania i wieczorem ani w nocy nie będą kierowali tam pacjentów.
Czytaj też: Nocne zamieszanie w ambulatorium przy ulicy Traugutta we Wrocławiu wyjaśnione
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.