We Wrocławiu wróci temat finansowania in vitro z budżetu miasta? Chcą tego radni PO
Kandydatem na prezydenta środowiska Dutkiewicza, Nowoczesnej i SLD jest Jacek Sutryk, który popiera finansowanie in vitro z budżetu miasta. Powinna więc powstać większość w radzie miasta, by poprzeć uchwałę intencyjną.
CZYTAJ: Leczenie in vitro z budżetu Wrocławia?
Ponad 6,5 mln zł #Wroclaw wyda na zdrowie w 2018, czyli o 2,3 mln zł więcej niż rok temu. #sesja #RMWrocławia
— Portal wroclaw.pl (@PortalWroclawpl) 21 czerwca 2018
Marcin Garcarz, dyrektor departamentu prezydenta, odpowiada krótko: – To zagrywka kampanijna i odwracanie kota ogonem.
Co na to radni? Robert Pieńkowski, szef klubu PiS:
A Piotr Uhle, szef klubu Nowoczesnej, dodaje:
Projekt Nowoczesnej, który przepadł w ubiegłym roku zakładał, że każda z par, która nie może mieć dziecka, ma prawo wystąpić do miasta o refundację do 5 tysięcy złotych na leczenie metodą in vitro. Do takiej metody kwalifikuje się 2 proc. niepłodnych par w Polsce, czyli około 420 we Wrocławiu. Podobne programy działają już w Częstochowie i Łodzi.
CZYTAJ: Można finansować in vitro z budżetu Wrocławia (STYCZEŃ 2017)
Utrzymanie, a także rozbudowanie programu refundacji in vitro w stolicy zadeklarował z kolei w poniedziałek kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski. - To nie ma nic wspólnego z ideologią; to kwestia rozwiązania problemów warszawiaków - podkreślił.
CZYTAJ, POSŁUCHAJ, ZOBACZ: "NIE" dla in vitro z miejskiej kasy 09.02.2017 (fot. archiwum Radia Wrocław)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.