Dzierżoniowski Młyn Hilberta otwarty dla zwiedzających

Dzierżoniowski Młyn Hilberta przeradza się w regularną atrakcję turystyczną. Wewnątrz zaadaptowano już pomieszczenia w których można przyjąć turystów i ruszyć w podróż do historii dawnego młynarstwa. I choć jego konserwacja wciąż trwa i obyło się bez hucznego otwarcia, bez obaw można przyjechać na zwiedzanie - mówi Maciej Mądry z Muzeum Techniki.

- Do tej pory nie wydarzyła się jakaś wielka inauguracja i wielkie otwarcie. Młyn jest już otwarty dla zwiedzających w trybie ciągłym. Młyn jest otwarty we wszystkie weekendy od 10 do 17.00, można przyjść, dać się oprowadzić. 

Do tej pory młyn był dostępny tylko przy okazji organizacji pociągów specjalnych czy festiwalu zabytków techniki. Teraz nie trzeba czekać na okazję, a po poszczególnych etapach produkcji turystów oprowadzają przewodnicy - dawni młynarze pracujący w tym miejscu.

Choć już nieczynny, to całkowicie kompletny i sprawny. Młyn Hilberta staje się regularną atrakcją turystyczną. W czasach świetności przetwarzał nawet 300 ton zboża dziennie. Dziś oprowadzą nas po nim dawni pracownicy - mówi Maciej MĄDRY z Muzeum Techniki.

- Ostatni ludzie, którzy się tam parali produkcją mąki. Trudno sobie wyobrazić kogoś lepszego do oprowadzania. Panowie przeszli przez wszystkie etapy pracy w tym młynie. 

To że dzierżoniowski młyn przetrwał do dziś możemy zawdzięczać jedynie wytrwałości jego pracowników, którzy po upadku poprzedniej firmy w 2002 roku, związali własną działalność i kontynuowali pracę.

O młynie pisaliśmy też tutaj.