Jaros zapowiada start nawet bez partyjnej rekomendacji
Jaros jest kandydatem Nowoczesnej, ale być może wystartuje bez rekomendacji własnej partii, która negocjuje szerszą koalicję ze środowiskiem Rafała Dutkiewicza i SLD. Tyle, że kandydatem wspólnej listy miałby być Jacek Sutryk, szef departamentu spraw społecznych w Ratuszu. Ostateczne decyzje mają zapaść po majowym weekendzie.
- Być może nie będę tym kandydatem, który ma najwięcej partii politycznych za sobą. Być może nie będę kandydatem, na którego stawiają bukmacherzy, media i politolodzy. Ale zamierzam być tym kandydatem, który podniesie poprzeczkę w tej kampanii - mówił Jaros:
ZOBACZ KONIECZNIE:
- Jaros: "Ujazdowski nie jest członkiem PO, ale to nie przeszkadza, by był moim zastępcą"
- Michał Jaros chce prawyborów. Nowoczesna wycofa dla niego poparcie?
- Mam pomysł na zmianę - powtarzał kilkanaście razy Michał Jaros:
W budynku Starej Giełdy zgromadziło się około stu osób, ale zabrakło wielu twarzy kojarzonych z Nowoczesną. Był szef partii w regionie Tadeusz Grabarek, ale jak tłumaczył dziennikarzom "przyszedł prywatnie".
Jarosa poparła jednak Kamila Gasiuk-Pihowicz, szefowa klubu parlamenarnego i wiceprzewodnicząca .Nowoczesnej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.