Kolej: Hala serwisowa za 12 mln zł ciągle bez odbiorów
- Minęło 80 dni, a my nadal stacjonujemy w Miłkowicach w strasznych warunkach sanitarnych - skarżą się pracownicy odpowiedzialni za stan techniczny pociągów i dodają: często kanał do którego musimy wchodzić jest zalany przez wodę, nie mówiąc o cieknącym dachu.
Prezes spółki Piotr Rachwalski przyznaje, że stan techniczny zabytkowej bazy w Miłkowicach daleki jest od ideału, dlatego zdecydował się na budowę nowego zakładu w Legnicy. Nowy budynek został wzniesiony przed terminem, ale przedłużyła się procedura odbioru technicznego skomplikowanych instalacji. Prezes zapewnia, że serwisowanie pociągów w nowej hali rozpocznie się zaraz po Wielkanocy.
- Skomplikowanie tych instalacji w takim obiekcie jest bardzo duże. Odbiór suwnicy, czy bram - niestety to trwa. To dla nas jest również irytujące. Chcielibyśmy już zacząć z obiektu korzystać, jednak mówimy tu również o wieloletnich gwarancjach. Nie chcemy tu niczego przepuścić, to są za drogie inwestycje, byśmy te gwarancje utracili.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.