O jego zwolnienie z aresztu apelowało tysiące osób. Oskarżony o zabójstwo Dominik K. stanął przed sądem
Ma 20 lat i grozi mu dożywocie, bo zabił konkubenta swojej matki. Dominikowi K. z Bolesławca odpowiada z wolnej stopy. Przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze właśnie rozpoczął się jego proces.
Dominik odpowiada za to co zrobił 6 października ub. roku. Po tym jak wrócił do domu z pracy stwierdził, że po raz kolejny został okradziony przez pijaną matkę i jej konkubenta. Doszło do awantury, chłopak sięgnął po nóż i zadał ciosy. Jego matka przeżyła - jej przyjaciel zmarł.
Zdaniem obrony ten dramat zaczął się wiele lat wcześniej. Chłopak od dawna był w swoim domu poniżany, bity, nawet głodzony. Niezależni eksperci orzekli, że w krytycznym momencie działał pod wpływem silnego impulsu. Po opublikowaniu tych danych ponad tysiąc osób podpisało się pod wnioskiem o zwolnienie zabójcy z aresztu. Dziś Dominik sam pojawił się na rozprawie. Przyznał się do winy.
Czytaj więcej: Zabił konkubenta matki, ale wyszedł z aresztu. Tysiące osób wspiera Dominika
Proces jego matki, za znęcanie się nad dzieckiem, rozpocznie się w tym samym sądzie, za dwa tygodnie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.