Zabił konkubenta matki, ale wyszedł z aresztu. Tysiące osób wspiera Dominika
Od trzech miesięcy przebywał w areszcie, bo ciężko ranił swoją matkę i zabił jej konkubenta. Sprawa osiemnastoletniego Dominika K. z Bolesławca budzi wiele kontrowersji. Sąsiedzi, znajomi, a nawet babcia zgodnie twierdzą, że nastolatek wcześniej przechodził gehennę - był wielokrotnie okradany i poniżany przez swoje ofiary. Pod wnioskiem o zwolnienie oskarżonego z aresztu podpisały się tysiące ludzi.
- Sąd Apelacyjny we Wrocławiu po drobiazgowej analizie uchylił areszt. Sprawa oskarżonego - jak stwierdził sąd - jest wyjątkowa. Aby nie stosować nadal aresztu przy zbrodni zabójstwa, sąd musiał bardzo wnikliwie podejść do wszystkich okoliczności czynu. Dziś Dominik jest na wolności, został zwolniony z aresztu.- przyznaje adwokat Małgorzata Gruszecka.
- W pomoc zaangażowało się wiele środowisk - wyjaśnia obrońca Wojciech Kasprzyk. I dodaje:- Poręczenie prezesa Polskiego Towarzystwa Psychopedagogicznego, pana Dawida Kołodzieja oraz fakt, że tak duża liczba osób podpisała ankiety "Uwolnimy Dominika". Ten społeczny ruch ludzi na pewno również przyczynił się do tego, aby sąd pozwolił na to, by Dominik dzisiaj był już na wolności.
Nastolatek nadal oskarżony jest o morderstwo i grozi mu kara dożywocia. Prokuratura zdecydowała się również przedstawić zarzuty jego matce- kobieta odpowie za znęcanie się nad synem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.