Wrocław: Nastolatek skazany za zabójstwo bezdomnego
Do brutalnego zabójstwa miało dojść dlatego, że bezdomny widział, jak skazany dziś młody człowiek, wymontowywał części z wraku samochodu zaparkowanego w pobliżu ulicy Traugutta. Sędzia Marcin Sosiński, ten sam, który wydawał wyrok w głośnej sprawie bombiarza z Wrocławia, nie miał wątpliwości, co do winy oskarżonego. Paweł W. miał m.in kilkanaście razy kopnąć w twarz leżącego, bezdomnego mężczyznę. Potem zostawił konającego Roberta H. na ulicy, poszedł do domu, przebrał się i wrócił na miejsce zdarzenia, ukrył się w krzakach i obserwował działania policji przy skrzyżowaniu Traugutta z Kościuszki. Nastolatek przed sądem przeprosił, za to co zrobił i zapewnił, że bardzo tego żałuje. Tego feralnego dnia - jak tłumaczył - miał wypić ćwiartkę wódki. Sąd orzekł również, że Paweł W. musi zapłacić 90 tysięcy złotych na rzecz rodziny zmarłego: Julii i Grzegorza H. Wyrok nie jest prawomocny.
PRZECZYTAJ: Nastolatek oskarżony o brutalne zabójstwo bezdomnego przed sądem
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.