Muzyczne Archiwum RWK: Skip Spence „Oar”
Tak się składa, że w galerii zapomnianych pionierów tego nurtu, obok wspomnianego wyżej, należy wskazać jeszcze jedną osobę: Skipa Spence'a. Jego sylwetkę dostrzeżemy w zespołach Quicksilver Messenger Service, Jefferson Airplane, w końcu w Moby Grape. Brzmienie tego ostatniego najmocniej współtworzył.
A robił to na tyle frapująco, że miało ono wpływ chociażby na poczynania muzyków Led Zeppelin, o czym w swojej biografii jak i na płycie „Dreamland” przekonywał Robert Plant. A Page? Wystarczy posłuchać utworu „Never” w wykonaniu Moby Grape, a następnie starszego o kilka miesięcy „Since I've Been Loving You”...
Życie Skipa Spence'a, podobnie jak Roky'ego Ericksona, naznaczył pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Tutaj jednak kończą się porównania, bo o ile Erickson przez kolejne czterdzieści lat z rzadka, ale jednak nagrywał i wydawał swoją muzykę, o tyle Spence zarejestrował materiał na zaledwie jeden album.
I to właśnie o tym dlaczego i jak muzyka z wydanej w 1969 r. płyty „Oar” inspirowała Planta, Toma Waitsa czy Becka posłuchamy dziś w Muzycznym Archiwum.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.