Teatr Polski: Cezary Morawski zostaje na stanowisku
Przypomnijmy: 26 kwietnia zarząd województwa dolnośląskiego podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego (KLIKNIJ I ZOBACZ). Od razu powołał też w miejsce Morawskiego p.o. dyrektora - Remigiusza Lenczyka.
Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację służbom prawnym Wojewody Dolnośląskiego https://t.co/ZcQJHOey5F pic.twitter.com/cyFOsvwJ85
— Wojewoda Dolnośląski (@PawelHreniak) 4 października 2017
Chwilę później wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak, który sprawuje nadzór nad uchwałami podejmowanymi przez zarząd, wstrzymał obie te uchwały, a po miesiącu je unieważnił. Ostatecznie stanęło na tym, że teatr miał dwóch dyrektorów (zobacz: Awantura w Teatrze Polskim. Wezwano policję), a sprawa trafiła do sądu. Na decyzję wojewody poskarżył się marszałek Cezary Przybylski.
Dziś sąd oddalił te skargę - czyli uznał, że wojewoda miał prawo uchylić decyzję zarządu Dolnego Śląska. Zdaniem składu orzekającego decyzje wojewody o wstrzymaniu uchwał zarządu województwa były zgodne z prawem.
Chodzi o dwie uchwały: o odwołaniu ze stanowiska obecnego dyrektora oraz o powołaniu w jego miejsce nowego - Remigiusza Lenczyka. W obu przypadkach sędziowie uznali, że nie doszło do złamania prawa i decyzje wojewody są ważne i wiążące. To oznacza, że Cezary Morawski pozostanie na stanowisku dyrektora Teatru Polskiego, czemu od ponad roku sprzeciwia się znaczna część zespołu aktorskiego.
- Oddalenie skargi w całości oznacza zaaprobowanie stanowiska wojewody. Sąd podzielił więc zdanie organu nadzoru, to znaczy, że zarząd województwa nie wykazał, że zaistniały podstawy do odwołania dyrektora ze stanowiska przewidziane umową określającą warunki organizacyjno-finansowe działalności instytucji kultury jaką jest Teatr Polski - mówi sędzia Mirosława Rozbicka.
- Odstąpienie od tej umowy, musiałoby się wiązać ze szczegółowym i konkretnym wykazaniem, z jakich elementów tej umowy nie wywiązał się Cezary Morawski. Tego zdaniem sądu zabrakło we wnioskach zarządu województwa - informuje sędzia Rozbicka.
Wyrok sądu komentowały obie strony. - Trudno mówić o satysfakcji. Wydaje się, że decyzja zarządu województwa wpłynęła na destabilizację sytuacji w teatrze. Dziś, mam nadzieję, po wyroku sądu, ta stabilizacja wróci - mówi Paweł Hreniak, wojewoda dolnośląski.
- Szanujemy wyrok sądu, ale nie zmieniamy naszej oceny pracy Cezarego Morawskiego. Wciąż sytuacja w teatrze jest bardzo niepokojąca - słaby poziom artystyczny, słaba frekwencja, bardzo złe wyniki finansowe - z końcem czerwca mieliśmy 2 mln długu. Ta cała sytuacja powoduje, że działalność bieżąca Teatru Polskiego będzie musiała podlegać szczególnemu nadzorowi - mówi z kolei Jarosław Perduta, rzecznik marszałka.
- Dyrektor Morawski prowadzi dramatyczną politykę kadrową, a teatr pod jego dyrekcją bardzo obniżył loty artystyczne - dodaje Perduta.
- Zła sytuacja w teatrze to skutek, a nie przyczyna działań zarządu województwa. Ktoś może kogoś nie lubić, ale prawo jest prawem i trzeba w jego ramach współpracować - odpowiada wojewoda Paweł Hreniak.
Dzisiejszy wyrok Sądu Administracyjnego we Wrocławiu nie jest prawomocny. Marszałek wystąpił już o jego uzasadnienie na piśmie. Dopiero po zapoznaniu się z nim zapadnie decyzja, czy będzie się odwoływał do wyższej instancji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.