Dlaczego nabrzeże Odry się zarwało? Znamy oficjalną przyczynę
Bardzo zły stan techniczny nabrzeża i nasypów tworzących skarpę. To, zdaniem specjalnej komisji, przyczyna katastrofy budowlanej, do której doszło w okolicy ulicy Michalczyka we Wrocławiu.
Przypomnijmy - 4 maja 2017 roku o poranku zarwało się nabrzeże niedaleko Mostu Romana Dmowskiego. Dwa auta wpadły w ogromną dziurę. Służby ewakuowały ludzi z pobliskich magazynów. Na szczęście nikomu się nic nie stało, mówi Jacek Neugebauer z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
Jacek Neugebauer tłumaczy, że ciężko mówić o jednym elemencie, który spowodował katastrofę, ale z pewnością doszło do wieloletnich zaniedbań - nabrzeże nie było konserwowane i kontrolowane. Co dalej?
Konstrukcja pochodzi z początków XX wieku. Nabrzeże niszczało od kilkudziesięciu lat, nie da się wskazać jednej przyczyny katastrofy budowlanej, ale wypadku można było uniknąć dodaje Inspektor:
Komisja wnioskuje o wzmocnienie fundamentów pobliskich budynków, wydzielenie specjalnej strefy z zakazem wstępu oraz wstrzymanie żeglugi na tym odcinku. Okoliczne budynki nadają się do użytku. Decyzję w tej sprawie musi jednak wydać wojewódzki inspektor nadzoru.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Zarwało się nabrzeże Odry we Wrocławiu [FOTO, FILM]
Trwa ustalanie przyczyn osunięcia ziemi przy Odrze w centrum Wrocławia
ZOBACZ FILM Z MAJA 2017:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.