Tramwaj na Popowice coraz bliżej. Nie będzie raportu środowiskowego
Tramwaj na Popowice we Wrocławiu coraz bliżej. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska odstąpił od przeprowadzania raportu środowiskowego co oznacza, że decyzja środowiskowa może zostać wydana w ciągu najbliższych tygodni. Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje tłumaczy, że to dobra i logiczna decyzja - tramwaj, w przeciwieństwie do samochodów, to ekologiczny środek transportu, a inwestor już na etapie projektu planuje, jak zabezpieczyć mieszkańców przed np. hałasem. - To może, przyspieszyć procedurę. W tym roku chcielibyśmy zakończyć prace nad dokumentacją projektową i ogłosić przetarg, by móc w przyszłym roku rozpocząć roboty - wyjaśnia Szempliński:
- Organy prowadzące postępowanie środowiskowe z góry oceniają pozytywnie komunikację tramwajową, która pozwala zmniejszać ruch na ulicach - dodaje Marek Szempliński.
Nowe torowisko będzie miało 3,5 kilometra, zostanie poprowadzone ulicami Popowicką, Starogroblową i Długą do Mieszczańskiej. Inwestycja ma kosztować ponad 100 mln zł i zakłada także przebudowę wiaduktu nad ul. Długą. Tramwajem na Popowice powinniśmy pojechać w 2020 roku. MPK ogłosiło w ostatnich dniach także przetarg na 40 nowych tramwajów, które trafią właśnie na nowe nitki na Popowice i Nowy Dwór. Społecznicy apelowali wczoraj do prezydenta Wrocławia, by jednak wstrzymał przetarg. Aleksandra Zienkiewicz z Towarzystwa Upiększania Miasta tłumaczy, że miasto tak skonstruowało przetarg na nowy tabor, że do Wrocławia najprawdopodobniej trafi czterdzieści nowych tylko w teorii pojazdów. Ponieważ głównym parametrem jest cena, mogą wygrać np. producenci Moderusów beta. A te tramwaje mają zaledwie 20 procent niskiej podłogi:
-W nowoczesnym miejsce, które aspiruje do miana Zielonej Stolicy Europy to jest po prostu nie do przyjęcia. Nie zgadzamy się i chcemy aby ten przetarg został rozpisany na nowo uwzględniając nowoczesne rozwiązania i co najmniej 70 procent niskiej podłogi - mówi Zienkiewicz. Cały tekst przeczytajcie TUTAJ.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.