Kłótnia o wycinkę drzew w centrum Lubina
Mieszkańcy centrum miasta chcą zablokować pracę robotników, którzy wkrótce przed blokami mają przygotować miejsce na parking. Lokatorzy zarzucają urzędnikom, że swoich planów nie skonsultowali z właścicielami mieszkań. Rzecznik prezydenta Jacek Mamiński zwraca natomiast uwagę, że plan zagospodarowania przestrzennego dla tego miejsca znany jest od kilku lat.
- W tym miejscu przebudowujemy istniejący ciąg komunikacyjny, dołączamy funkcję parkowania. Inwestycja nie może obyć się bez wycinki kilku drzew. Projekt został tak wykonany, by największe drzewo, które daje najwięcej cienia, zostało - podkreśla Mamiński.
Przebudowa związana jest z dużym projektem modernizacji lubińskiego Rynku. Mieszkańcy jeszcze w tym tygodniu mają zamiar poprosić o pomoc ekologów.
ZOBACZ KONIECZNIE: Lubin. Nie chcą przeobrażenia Parku Leśnego w Park Militarny
Jak mówią - czują się oszukani. - Nie było żadnych konsultacji. Mogliby chociaż zapytać: co o tym sądzicie? To jest ogromna krzywda. Kiedy miasto sprzedawało mi moje mieszkanie, to w planach zagospodarowania miasta to występowało jako teren zielony. Miało tak być - mówią.
Reprezentanci magistratu, w odpowiedzi, pokazują nie tylko plan zagospodarowania przestrzennego, ale nawet zgodę na wycinkę drzew, podpisaną przez konserwatora zabytków.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.