Lubin: Nie chcą przeobrażenia Parku Leśnego w park militarny
Czują się oszukani, bo - wbrew poprzednim deklaracjom - miasto otoczyło płotem naturalny teren rekreacji na Przylesiu w Lubinie. Mowa o 27 hektarach parku, który w ciągu roku samorządowcy chcą przeobrazić w park militarny. Dlatego około 50 mieszkańców Lubina pojawiło się dziś z transparentami przed magistratem.
Posłuchajcie:
Prezydent był w tym czasie poza urzędem. Jego rzecznik, Jacek Mamiński, uważa, że porozumienie w tej sprawie można osiągnąć w każdej chwili.
- Grodzenie parku jest postanowione. Ta platforma, na której można znaleźć wspólny język, to Rada Miejska, która będzie uchwalała regulamin parku. To Rada Miejska powie czy można tam wprowadzać psy, czy można tam jeździć rowerami, czy deskorolkami i w jakich godzinach będzie on otwarty - tłumaczy Mamiński.
Protestujący uważają, że punktem wyjścia do dalszych rozmów powinna być decyzja o likwidacji ogrodzenia. W petycji przekazanej samorządowcom oświadczyli natomiast, że zgadzają się na ustawienie w parku nowych ławek i lamp.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.