Wybory do rad osiedli na wrocławskim Nadodrzu zostaną powtórzone?
Radio Wrocław dotarło do pani Małgorzaty, która po głosowaniu zawiadomiła telefonicznie o sprawie policję:
-Pani z komisji podeszła do mnie i palcem pokazała mi, na które osoby z listy powinnam głosować, na które nie. Wyjaśniła, że te osoby, które ona popiera są tu od dawna, więc dla pewności muszę głosować własnie na nie. Uważam, że nie powinno tak być.
Kobieta jutro ma składać zeznania w komisariacie policji przy ulicy Rydygiera. Świadkowie twierdzą, że dochodziło do typowej agitacji wyborczej w lokalu wyborczym.
CZYTAJ WIĘCEJ O WYBORACH DO RAD OSIEDLI
-To nie było jakieś szeptanie na ucho. Wszyscy mogli to usłyszeć. Mowa była o konkretnym nazwisku- że skoro mieszkam na takiej i takiej ulicy to powinnam głosować na danego pana, bo zrobił on bardzo dużo.
Andrzej Kubica, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej przyznaje, że sprawa jest traktowana poważnie. Zostaną przesłuchani świadkowie i członkowie komisji okręgowej. Możemy również unieważnić wybory w tym okręgu - dodaje Kubica:
Członkowie okręgowej komisji nie przyznają się do winy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.