Mamy kolejne zdjęcie wilka z dolnośląskich gór! [ZOBACZ]
Zdjęcie wykonała w lesie fotopułapka zamontowana przez przyrodnika, Artura Pałuckiego, który bada duże drapieżniki w Sudetach Zachodnich. Jak mówi, to ostateczne potwierdzenie tego, że wilki w Karkonoszach są. Do niedawna tylko wędrowały przez góry, teraz wygląda na to, że się zadomowiły:Wilki co jakiś czas zachodziły w Góry Izerskie, Karkonosze i w Rudawy Janowickie. Ten sezon zimowo-wiosenny zaczął się dosyć ciekawie, bo wygląda na to, że są wilki, które czują się tu dobre.
Karkonoskie wilki są monitorowane przez przyrodników. W tej chwili ani ich liczba, ani dokładne miejsca ich występowania nie są ujawniane.
Dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego, Andrzej Raj: Mamy wilka i to wcale nie takiego przechodniego, tylko pojawiającego się niedaleko miejscowości. W związku z tym, zaakceptował on ten teren i z tego się bardzo cieszymy
AKTUALIZACJA: Według informacji, które otrzymaliśmy wraz z fotografią, na wschód od miejscowości Okrzeszyn i Uniemyśl widywane są cztery wilki. Nie wiadomo, czy to te same, które były widywane po czeskiej stronie na Broumovsku. W każdym razie obecnie można bez żadnej przesady powiedzieć, że wilki wróciły w Sudety na dobre. Druga ich duża populacja jest w Borach Dolnośląskich. |
Artur Pałucki, mówi, że wilki nie są zagrożeniem dla ludzi ani dla zwierząt hodowlanych: Nie ma zagrożeń jeśli chodzi o tej bajkowe opowieści o wilkach, które zjadają małe dzieci. One nie są zainteresowane ludźmi, nie lubią naszego zapachu. Interesują się tak na prawdę tym, co mogą zjeść. Są to jelenie, dziki, czasem również psy.
Karkonoskie wilki to kolejny gatunek dużych drapieżników, który powrócił w Karkonosze. 10 lat temu zrobiły to rysie:
Tymczasem wilków nie było ich przez 170 lat. Wcześniejsze obserwacje dotyczyły wilków ze wschodniej części Karkonoszy, które były widywane po stronie czeskiej. W polskich Karkonoszach ciągle brakowało dowodów na to, ze wilki zasiedliły ten obszar. Teraz już wątpliwości nie ma.
Ostatniego wilka w najwyższym paśmie Sudetów zabito po czeskiej stronie w 1842 roku, a po śląskiej czyli dziś polskiej w 1810, czyli 207 lat temu.
Z gatunków drapieżników, które zostały wytrzebione w Sudetach, w Karkonoszach brakuje jeszcze żbików i niedźwiedzi.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.