Jest porozumienie między Przewozami Regionalnymi a marszałkiem
Przewozy Regionalne zostaną na Dolnym Śląsku, przynajmniej przez najbliższe lata. Przedstawiciele spółki kolei zawarli porozumienie z Urzędem Marszałkowskim. Ustalono 5 punktów, które staną się podstawą do 4-letniej umowy. Jednym z najważniejszych jest zakres finansowy, który na ten rok zmniejszył się od zakładanego przez kolej o 4 miliony zł.
- To jednocześnie o milion więcej niż my zakładaliśmy, ale w tej sytuacji konieczny był kompromis - mówi Jerzy Michalak z zarządu województwa.
- Doszliśmy do przekonania, że konflikt nikomu nie jest na rękę. Stracili by na tym pasażerowie. Dla nas najważniejsze jest zapewnienie sprawnej komunikacji kolejowej na Dolnym Śląsku. Dzisiaj osiągamy taki efekt.
Przewozy regionalne będą miały szanse zarobić na systemie premii, jeśli uda się wypracować wyższe dochody jednocześnie nie zwiększając nakładów.
- To umożliwi na przykład zmniejszenie kadry, co jest w planach -o czym mówi Krzysztof Zgorzelski - pełniący obowiązki prezesa Przewozów Regionalnych:
- Co do zwolnień, to w skali Dolnego Śląska do końca tego roku będzie to kilkadziesiąt osób. Spółka jest w trakcie restrukturyzacji, który przewiduje zwolnienia w spółce. Realizujemy program dobrowolnych odejść - mówi Zgorzelski.
Przedstawiciele Przewozów Regionalnych jednocześnie zaznaczają, że zyski maja zostać wypracowane przede wszystkim przez działania zachęcające mieszkańców Dolnego Ślaska do podróżowania koleją.
Czytaj też: Przewozy regionalne: "Umowy z urzędem nie ma, trwają negocjacje"
Posłuchaj też: Strajk na kolei? Jerzy Michalak w Rozmowie Dnia
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.