Wybuch we Wrocławiu: Tak wygląda zamachowiec? Są nowe nagrania
Policja wciąż poszukuje mężczyzny, który w autobusie we Wrocławiu zostawił dwa dni temu bombę domowej roboty. Dzięki wyniesieniu ładunku przez kierowcę nie doszło do tragedii. Lekko ranna została jedna osoba.
Nowe nagranie - m.in z ujęciami z autobusu
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak poinformował w Szczytnie, że do sprawy skierowano dodatkowe osoby. W rozmowie z IAR nie chciał jednak mówić o szczegółach:
Mężczyzna zamieszany w sprawę ma około 25 lat, około 180 centymetrów wzrostu i szczupłą sylwetkę. Śledczy nie ujawniają, czy to właśnie on był osobą, która wniosła do autobusu szybkowar wypełniony gwoździami i saletrą.
Policja apeluje do osób, które 19 maja 2016 r., we Wrocławiu, przed godziną 14.00 podróżowały autobusem miejskim linii 145, pasażerów, którzy oczekiwali na przystankach autobusowych na linii autobusu 145, świadków eksplozji, do której doszło przy ulicy Kościuszki o kontakt z najbliższą jednostką Policji. Funkcjonariusze zajmujący się tą sprawą prowadząc intensywne, różnego rodzaju działania zmierzające do wyjaśnienia jej okoliczności, poszukują także mężczyzny, który może posiadać ważne informacje na temat tego zdarzenia.
Przeczytaj więcej:
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 19 maja 2016 roku przy ulicy Kościuszki we Wrocławiu. Z ustaleń policjantów wynika, że przed godziną 14.00 nieznany mężczyzna pozostawił tam w autobusie linii 145 pakunek z materiałem pirotechnicznym. Kierowca zaalarmowany przez jednego z pasażerów, wyniósł pakunek z autobusu. Paczka eksplodowała na chodniku raniąc jedną z przechodzących chodnikiem kobiet. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne. Poszkodowanej udzielono pomocy medycznej.
Po zawiadomieniu służb o tym zdarzeniu rejon, w którym do niego doszło, został natychmiast odizolowany. Wydzielono strefę bezpieczeństwa. Funkcjonariusze ewakuowali łącznie ponad 20 osób z pobliskich sklepów i mieszkań. Po szczegółowym sprawdzeniu terenu przez policyjnych pirotechników, przeprowadzono oględziny miejsca eksplozji. Równolegle policjanci operacyjni podjęli działania w kierunku ustalenia i typowania osób mogących mieć związek z tym zdarzeniem.
W celu szczegółowego wyjaśnienia przebiegu i okoliczności zdarzenia, policjanci apelują również do osób, które 19 maja 2016 r. przed godziną 14.00 podróżowały autobusem linii 145 na trasie Tarnogaj – Sępolno lub czekały na przystankach autobusowych wzdłuż tej trasy, o kontakt pod numerem telefonu 0-800-283-107 (z telefonów stacjonarnych) lub 71/344-15-53 (numer dla użytkowników telefonów stacjonarnych i komórkowych).
Każda informacja może pomóc w odtworzeniu szczegółów tego, co zdarzyło się 19 maja 2016 r. w autobusie jadącym przez centrum Wrocławia. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą poszukują także mężczyzny, który może posiadać ważne informacje na temat tego zdarzenia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.