To miał być stadion czy basen? (ZDJĘCIA)
To miał być stadion, a nie basen. Mimo prób rozwiązania problemu z wodą stojąca na murawie jeleniogórskiego stadionu trzeba odwołać kolejny mecz, Karkonoszy z Górnikiem Wałbrzych.
Zbigniew Kubiela (na zdjęciu), prezes spółki Termy Cieplickie która zarządza obiektem, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w sprawie kolejnej kompromitacji związanej z jeleniogórskim stadionem poinformował, że spotkanie zostało przeniesione na wiosnę.
Nadal jednak nie wiadomo dlaczego na wybudowanym za 16,5 mln zł obiekcie po każdych deszczach stoi woda:
- Gdybyśmy znali przyczynę, na pewno byśmy ją usunęli. Sugerujemy podjąć po zakończeniu rozgrzewek wszelkie możliwe działania służb miejskich, a także generalnego wykonawcy i projektanta, by wykluczyć wszelkie możliwe przyczyny, w wyniku których na murawie utrzymuje się woda.
Nadal nie wiadomo także dlaczego na stadionie gasną światła. Tak stało się w czasie meczu reprezentacji kobiet Polska-Holandia, a później, gdy już problem miał być rozwiązany, także na treningu Karkonoszy. Właścicielem stadionu w Jeleniej Górze jest urząd miasta, który dotąd nie zajął stanowiska.
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ: Znów są kłopoty ze stadionem w Jeleniej Górze
Wodny stadion w Jeleniej Górze (sierpień 2015) Miało już nie być problemów z wodą zalegająca na murawie stadionu w Jeleniej Górze - pisaliśmy w sierpniu br. Jego remont pochłonął 15 milionów złotych. Wiosną wykonane zostało tzw. kołkowanie murawy i woda miała schodzić. Wystarczył jednak pół godziny deszczu, by stadion przy ul. Złotniczej nie nadawał się do gry. Mecz III ligi Karkonosze Jelenia Góra – Piast Żmigród został odwołany. Nie pomogło nawet pompowanie wody ze studzienek przez strażaków. (LINK) |
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.