Opłaty w szkole nielegalne? Po naszej interwencji jest śledztwo prokuratury (POSŁUCHAJ)

| Utworzono: 2015-09-17 12:59 | Zmodyfikowano: 2015-09-17 13:05
Opłaty w szkole nielegalne? Po naszej interwencji jest śledztwo prokuratury (POSŁUCHAJ) - fot. Piotr Słowiński
REAKCJA 24
fot. Piotr Słowiński

W Kamiennej Górze rodzice płacili w szkołach za lekcje na basenie. Płacili też za dostęp do dziennika elektronicznego. Nie pomagały interwencje mieszkańców. Pomogła dopiero interwencja Radia Wrocław i prokuratury:

Czy bez tego nie można było sprawy załatwić? Za co muszą płacić rodzice? 

Na razie nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów w tej sprawie. Prokurator rejonowy Adam Kurzydło mówi, że jest to śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez burmistrza Kamiennej Góry:

Rodzice zgłaszali, że dzieci, które nie płacą są odsyłane z kwitkiem i jest to łamanie prawa:



Po tym jak sprawą zajęli się śledczy w Kamiennej Górze w szkołach opłaty za basen nie są już pobierane, podobnie jak np. za dostęp do dziennika elektronicznego, który był płatny jeszcze w ubiegłym roku szkolnym. Waldemar Woźniak, dyrektor Biura Obsługi Placówek Oświatowych w Kamiennej Górze, mówi że takich opłat już nie będzie:



O sprawie pisaliśmy w kwietniu 2014 roku: Chcesz wuefu na basenie, to płać

Informowaliśmy wówczas, że ani dolnośląskie kuratorium oświaty, ani samorząd nie zajęły się sprawą dopóki rodzice pokornie płacili. Dyrektorzy szkół dopóki z własnych budżetów nie płacą za lekcje na basenie, nie mają w tym interesu. Władze Kamiennej Góry pieniędzmi rodziców uczniów zasilają pływalnię dodatkową gotówką, a dolnośląskie kuratorium nie dostrzegło dotąd tego problemu w ogóle. Tymczasem lekcje na pływalni byłyby dla wielu dzieci jedną okazją do skorzystania z krytego basenu. Rodzice dodają, że dzieci, których nie stać na tę złotówkę za każdą godzinę wuefu czują się napiętnowane.

Poniżej wypowiedzi, które wówczas zostały udzielone Radiu Wrocław:

Małgorzata Chodasewicz
Dyrektor SP nr 1
w Kamiennej Górze

Zenon Król, Dyrektor Centrum Kultury Fizycznej
w Kamiennej Górze
Arkadiusz Wileński
sekretarz miasta
w Kamiennej Górze

Przyznaje, że opłaty są pobierane od lat, jednak zamiast 3 zł uczniowie obecnie płacą tylko 1 zł za godzinę lekcyjną:

"Dyrektor basenu nie może zrezygnować z opłat z powodu swoich przepisów. Stoimy przed wyborem: albo weźmiemy pieniądze od rodziców, albo nie będzie wuefu na basenie."

Zaprzecza jakoby brał pieniądze od dzieci czy ich rodziców za lekcje wuefu na basenie:

"Znam przepisy. My wystawiamy faktury szkołom i to one płacą. A skąd biorą na to pieniądze, tego już nie wiem."

 

Deklaruje, że sprawa opłat za lekcje na basenie zostanie przekazana prawnikom i służbom finansowym w urzędzie:

"Rodzice płacą za lekcje wuefu na basenie, bo tak było zawsze. Nigdy nie mieliśmy sygnałów, że coś z tym jest nie tak"

 

 


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Antykomunista2015-09-17 16:00:15 z adresu IP: (109.207.xxx.xxx)
Jeśli coś będzie za darmo to się z reguły tego nie uszanuje. Nikomu nie będzie się chciało pracować i każdy będzie wyciągał pieniądze po jałmużne. Tego się uczy dzieci? Wielu rodziców stać na zapłacenie swoim dzieciom za wejście na basen i utrzymanie tego kosztonego przybytku, lecz oczekują, że ktoś inny za to zapłaci.Utrzymanie basenu kosztuje, a pieniądze nie biorą się nikąd. Jestem jednak za tym, którzy mają trudną sytuację finansową, po umotywowaniu i udowodnieniu niskich dochodów miasto dofinansowało wejście na basen.
~xxx22015-09-17 15:50:55 z adresu IP: (194.11.xxx.xxx)
Bo rodzice sa glupi i placili. trzeba bylo od razu nie placic i sprawe zglosic. Ale ze jestesmy spoleczenstwem, ktore daje sie kroic za kase na kazdym rogu przez wszystkich, to takie sytuacje maja miejsce.