Syndyk Fagora nie wróci do fabryki. Tak postanowił sąd

Leszek Mordarski | Utworzono: 2015-06-30 11:20 | Zmodyfikowano: 2015-06-30 11:54
Syndyk Fagora nie wróci do fabryki. Tak postanowił sąd - fot. Gregor Niegowski (Radio Wrocław)
fot. Gregor Niegowski (Radio Wrocław)

Sąd okręgowy we Wrocławiu, wydział gospodarczy, oddalił zażalenie Teresy Kalisz na decyzję o odwołaniu jej z funkcji syndyk fabryki Fagor Mastercook.

Teresa Kalisz - po tym jak sąd upadłościowy, mimo jej sprzeciwu, zdecydował o sprzedaży zakładu Boschowi - zrezygnowała ze stanowiska. 13 kwietnia sędzia Jarosław Horobiowski z Wydziału Gospodarczego w Sądzie Rejonowym Wrocławia-Fabrycznej, wydał dwa postanowienia dotyczące Teresy Kalisz. Nałożył na nią grzywnę w wysokości 30 tysięcy złotych, i odwołał ją ze stanowiska. Dwa dni później sydndyk złożyła oświadczenia o rezygnacji. Po kilku tygodniach postanowiła jednak podjąć walkę o powrót do pracy. Argumentowała, że umowa z Boschem jest zła dla Mastercooka.

Sąd okręgowy zdecydował dziś, że odwołanie Teresy Kalisz jest bezzasadne.

PRZECZYTAJ: Była syndyk Fagor Mastercook chce wrócić na stanowisko

 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Solon2015-07-01 15:22:23 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Do set. Bąk Ci odprawy nie da. Odprawę dostaniesz od nowej syndyk ale dopiero po podpisaniu końcowej umowy sprzedaży. BSH nie zapłaci ani grosza bez umowy a bez tych pieniędzy nie ma co liczyć na odprawy.
~TAURUS2015-07-01 09:57:39 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Trzeba mieć tupet.
~set2015-07-01 07:59:50 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
teraz niech łachudra bączek daje odprawy !!!