Z ławy oskarżonych wprost do komendy (POSŁUCHAJ)
Prokuratura zarzuca im przekroczenie uprawnień oraz niezasadne użycie przemocy podczas przesłuchania w komisariacie pierwszym. Rzeczniczka policji starsza aspirant Joanna Żygłowicz mówi, że obecnie nie ma podstaw do ich zawieszenia:
- Funkcjonariusze z komisariatu pierwszego obecnie pełnią służbę. Prokurator jak i sąd nie widzą podstaw do tego, by w tej chwili byli zawieszeni w czynnościach służbowych. Sprawa może rozstrzygnąć się gdzieś w okolicach lipca tego roku, wtedy będziemy wiedzieć dokładnie, jakie będą dalsze losy funkcjonariuszy.
Taką decyzją oburzony jest 23-letni Paweł, który według ustaleń śledczych miał zostać pobity pałką policyjną na terenie komisariatu pierwszego:
Policjanci nie przyznają się do winy. Zawieszeni byli przez trzy miesiące po tym jak postawiono im zarzuty. Następna rozprawa w tym procesie odbędzie się dopiero w lipcu. Policjantom może grozić nawet trzyletni pobyt w więzieniu.
Szczegółowo o tej sprawie: Komisariaty grozy. Następny pobity w Wałbrzychu
Bardzo duże kłopoty ma również dwójka funkcjonariuszy z komisariatu piątego. Prokuratura zarzuca im przekroczenie uprawnień oraz pobicie ze skutkiem śmiertelnym 35-letniego mieszkańca Białego Kamienia. Do zdarzenia miało dojść w sierpniu 2013 roku. Mężczyzna zmarł na ulicy, niemal bezpośrednio po wyjściu z komisariatu. Miał wiele obrażeń, połamane żebra, pękniętą śledzionę. W tej sprawie dwóch policjantów w grudniu ubiegłego roku usłyszało zarzuty. Grozi im nawet dziesięć lat więzienia. Wciąż są zawieszeni.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.