Pozywają świdnicki szpital o ogromne pieniądze
Ponad rok trwało zbieranie dokumentacji. Do sądu okręgowego w Świdnicy ma trafić pozew o odszkodowanie dla kobiety, która była pacjentką szpitala Latawiec. Kobieta od 8 lat nie wstaje z łóżka, nie mówi i prawie nie ma z nią kontaktu. To wynik powikłań po zabiegu artroskopii kolana. Zdaniem Macieja Kwietnia z kancelarii odszkodowawczej w szpitalu po zabiegu doszło do poważnych błędów. - Teraz są potrzebne ogromne pieniądze na opiekę i rehabilitację - wylicza Kwiecień:
Szpital - przed rokiem, kiedy opisywaliśmy dramatyczną sytuację byłej nauczycielki, przykutej do łóżka - nie poczuwał się do winy i stał na stanowisku, że decyzja o ewentualnej odpowiedzialności należy do sądu.
POSŁUCHAJ: Prosty zabieg i wielka tragedia
Zbieranie dokumentacji medycznej i opinii biegłych trwało ponad rok - mówi Maciej Kwiecień z kancelarii odszkodowawczej:
Po zabiegu kiedy chora była sama w sali doszło do zatoru płucnego, to wywołało szereg dalszych powikłań. Kobieta wymaga stałej intensywnej opieki i rehabilitacji.
OŚWIADCZENIE WŁADZ SZPITALA
"W imieniu Dyrektora SPZOZ w Świdnicy - Pana Grzegorza Kloca, poniżej przedstawiam oświadczenie w przedmiotowej sprawie:
Informuję, iż w chwili obecnej do SPZOZ w Świdnicy nie wpłynęła oficjalnie informacja o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego.
Pełnomocnik Państwa ... wystąpił do Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świdnicy z przedsądowym wezwaniem do zapłaty w 2014 roku.
W przedmiotowej sprawie Szpital przeprowadził stosowne postępowanie wyjaśniające, w wyniku którego nie stwierdzono, aby doszło do zarzucanych błędów, czy jakichkolwiek nieprawidłowości w procesie udzielania świadczeń medycznych przez personel szpitalny. Zgodnie z wewnętrzną procedurą, o zgłoszonej szkodzie osobowej Szpital powiadomił również ubezpieczyciela, który w roku 2007 zabezpieczał odpowiedzialności cywilną podmiotu leczniczego z tytułu szkód wyrządzonych czynem niedozwolonym oraz wynikłych z niewykonania lub nienależytego wykonania świadczenia.
W wyniku postępowania uznano, iż świadczenia medyczne udzielone Pacjentce były zgodne ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, zrealizowane przy użyciu wszelkich dostępnych metod i środków zapobiegania, rozpoznawania i leczenia, a cały proces przeprowadzono z należytą starannością; ubezpieczyciel odmówił uznania roszczeń pieniężnych i likwidacji szkody z polisy OC Szpitala.
Do udzielania informacji o przebiegu leczenia Pacjentki i podejmowanych procedurach medycznych, Szpital nie jest upoważniony.
Informacje te podlegają przepisom o ochronie danych osobowych i mogą zostać udostępniane wyłącznie w sytuacjach i na zasadach określonych prawem.Zgodnie z prawem każdemu obywatelowi, w tym również pacjentom, którzy czują się poszkodowani, gwarantuje się możliwość dochodzenia odszkodowań na drodze sądowej.
O zasadności zarzutów ostatecznie zadecyduje Sąd."
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.