Dożywocie dla mordercy z filharmonii utrzymane w mocy
Dożywocie dla oskarżonego o podwójne zabójstwo w Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze utrzymane w mocy - bulwersującą sprawą zajął się dziś sąd apelacyjny we Wrocławiu. Do zdarzenia doszło w marcu ubiegłego roku. Michał M. w nocy wszedł do budynku filharmonii. Tam zabił 25-letnią harfistkę i portiera. Kobieta została też brutalnie zgwałcona. Sędzia Andrzej Krawiec skrócił jedynie okres, po którym oskarżony mógłby się ubiegać o przedterminowe zwolnienie z 50 do 40 lat:
Oskarżony Michał M. to były pracownik Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze. Cały proces był utajniony.
Jak informowaliśmy w poniedziałek, dyrektorka Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze nie będzie odpowiadać za ewentualne zaniedbania, które doprowadziły do śmierci harfistki.
CZYTAJ WIĘCEJ O BRUTALNYM MORDERSTWIE
Rodzina artystki zamordowanej przez byłego pracownika filharmonii 29-letniego Michała M. domagała się śledztwa, które miało wyjaśnić czy dyrektor Zuzanna Dziedzic ponosi odpowiedzialność za to, że zabójca mógł wejść do budynku filharmonii w czasie, kiedy nie był w pracy. Sprawa była umarzana przez prokuraturę i zaskarżana do sądu przez bliskich harfistki, ale ostatecznie śledztwa nie będzie. Decyzja w tej sprawie jest prawomocna.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.