Kolejny milion z miejskiej kasy dla Śląska. Znamy szczegóły umowy

O sprawie informowaliśmy już wcześniej. Wrocławski maraton, którego organizatorem jest Młodzieżowe Centrum Sportu, pojawił się na oficjalnej stronie i w materiałach Śląska jako sponsor klubu. Po naszym zainteresowaniu się sprawą został przedstawiony jako partner spółki. ZOBACZ: Kolejne miejskie pieniądze dla Śląska

Tak władze MCS, jak i Śląska unikały odpowiedzi na pytania o kwotę umowy. Ustaliliśmy, że chodzi o milion złotych. Potwierdza to rzecznik magistratu Arkadiusz Filipowski, który dodatkowo wyjaśnia skąd wezmą się te pieniądze:

Takie postępowanie można ocenić tylko w jeden sposób przyznaje dziennikarz sportowy Gazety Wyborczej Artur Brzozowski. - Jest to nieporozumienie. Miasto przez swoje spółki pompuje pieniądze do Śląska. Przedstawiciele miasta chyba boją się gniewu wrocławian, że profesjonalny klub sportowy wciąż jest utrzymywany z ich podatków - mówi Brzozowski:

Filipowski dodaje, że pieniądze przekazane Śląskowi nie będą pochodziły od sponsorów, czy biegaczy. - Z 16 milionów zaplanowanych na wsparcie Śląska, jeden milion został przekazany przez MCS, który tym samym wykupił promocję wielkiej imprezy, czyli maratonu. W ten sposób uzyskujemy wartość dodaną, bo te pieniądze i tak mieliśmy przeznaczone dla Śląska - tłumaczy Filipowski:

Nasz dziennikarz widział podpisaną przez władze MCS i Śląska umowę w tej sprawie. Ile i za co MCS zapłaci Śląskowi? Przypomnijmy, że współpraca będzie trwać dwa miesiace. W tym czasie Śląsk rozegra 8 meczów, w tym 4 we Wrocławiu.

Szczegóły umowy: