Legnicka Platforma Obywatelska rozwiązana za... przekręty
Zarząd partii zdecydował o rozwiązaniu swoich struktur w tym mieście. To efekt wydarzeń związanych z m.in. nieprawidłowościami w samorządowej spółce Arleg. Przetargi wygrywały tam osoby związane z kierownictwem firmy. A kierownictwo to działacze Platformy: prezes Jarosław Rabczenko i poseł Robert Kropiwnicki.
Czytaj więcej: Marszałek skontroluje firmę ARLEG
Obaj zostali dziś wezwani na posiedzenie zarządu PO, ale ich tłumaczenia nie przekonały kierownictwa partii. Stąd decyzja o rozwiązaniu struktur. Jarosław Rabczenko miał być kandydatem PO na prezydenta Legnicy - teraz to już sprawa nieaktualna. Rabczenko wydał jednak oświadczenie - "Nie zrezygnuję z kandydowania na prezydenta Legnicy, bo to właśnie Legnica jest najważniejsza".
Jacek Protasiewicz: Afera w Arlegu nie dotyczy PO (ROZMOWA)
Decyzje zarządu mają też związek z wydarzeniami po ubiegłorocznym zjeździe PO w Karpaczu - Jacek Protasiewicz pokonał Grzegorza Schetynę i został szefem partii w regionie. Po wyborach pojawiły się taśmy z nagraniami, w tym również działaczy z Legnicy. Komisarzem PO w tym mieście została Ewa Drozd - ma 6 miesięcy na przygotowanie działaczy do wyborów nowych władz.
Zobacz też: Dolnośląscy politycy o aferze taśmowej
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.