Protasiewicz: Afera w Arlegu nie dotyczy PO (ROZMOWA)
Zarząd Platformy Obywatelskiej rozwiązał struktury partyjne w Legnicy (czytaj więcej: Legnicka PO rozwiązana za...przekręty!). To efekt wydarzeń związanych z m.in. nieprawidłowościami w samorządowej spółce Arleg. Przetargi wygrywały tam osoby związane z kierownictwem firmy. A kierownictwo to działacze Platformy: prezes Jarosław Rabczenko i dyrektor - poseł Robert Kropiwnicki.
Szef dolnośląskiej platformy Jacek Protasiewicz przekonuje jednak, że nie jest to kara, bowiem zarzuty nie dotyczą wspomnianych osób jako działaczy politycznych, lecz osób zarządzających spółką. Ta decyzja odpolitycznia sprawę. - Platforma nie powinna być wciągana w ten spór. Panowie, jeżeli chcą się sądzić o swoje dobre imię, ale niech to będzie ich prywatna sprawa - mówi:
Jarosław Rabczenko miał być kandydatem partii na prezydenta Legnicy w nadchodzących wyborach samorządowych. Protasiewicz nie przesądza, czy tak się stanie. - Do wyborów jeszcze szmat czasu. Może w tym czasie się wyjaśni, czy te przewinienia są poważnej natury, czy też zwykłe, proceduralne - tłumaczy Protasiewicz:
Szef regionalnej Platformy przyznał jednak, że prowadzona w spółce kontrola ze strony właściciela wstępnie stwierdziła uchybienia w procedurach.
Posłuchajcie całej rozmowy:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.