Południowy fragment Wschodniej Obwodnicy Wrocławia coraz mniej prawdopodobny?

Niech ta miła pani Stachowiak ogłosi publicznie że to wstrętne kłamstwo.Mamy w Polsce przerost urzędów o skali nie do określenia nawet przez GUS.Tak trzymać.

Antywrocławscy są wszyscy decydenci którzy każdy skrawek ziemi jaki jeszcze można sprzedać (niezależnie od tego kto sprzedaje) przeznaczają pod zabudowę wielorodzinną i biurowce bez zapewnienia dojazdu do tych lokalizacji. Wąskie i noeprzepustowe ulice bez alternatywnych środków lokomocji to ciągły korek, a dojechać trzeba do pracy i do domu. Planowanie przestrzenne jest oparte na tym kto da wiecej - kpina. Pokutować będą kolejne pokolenia mieszkające w tym syfie. Nowa ulica wpadająca w inną na której już teraz jest korek - to przecież rozwiązanie za które należy się nagroda. Korek będzie krótszy w jednym miejscu ale kilka metrów dalej znowu jest wąskie gardło. I na jak długo to starczy skoro budują się nowe osiedla przy tej ulicy która nzaywac się powinna chyba "Porażki". A przez tę "wiochę" Wysoką to ilu wrocławiaków, Siechnice słów i żurawiaków rano próbuje ominąć Karkonoską, to łatwo możnaby policzyć na światłach przy kościele w Bielanach. Dlatego pytam, czy warto robić coś aby zrobić czy może jednak tak zrobić żeby było z tego coś więcej niż wydana kasa unijna. Źle wydane pieniądze z dotacji to pieniądze tak samo stracone jak te niewykorzystane.