„Szczęściarz” i „Praca” wygrywają 8. American Film Festival
Konkurs filmów fabularnych Spectrum wygrał film „Szczęściarz” Johna Carrolla Lyncha, z jedną z ostatnich ról słynnego aktora i muzyka Harry'ego Deana Stantona. Reżyserski debiut popularnego aktora zainspirowało życie i twórczość jednej z ikon kina niezależnego. – Harry Dean zagrał też główną rolę – opowiadał we Wrocławiu John Carroll Lynch. – Kiedy Harry się urodził, Hitler nie doszedł jeszcze do władzy w Niemczech. To niesamowite życie, przeżyć tak długi czas, chcieliśmy opowiedzieć m.in o zmianie świadomości, która się w tym czasie dokonała – zdradził w rozmowie w naszym studiu festiwalowym:
Był osiemnastoletnim żołnierzem marynarki wojennej, ze stanu, który nie słynął z tolerancji. Został kimś, kto był nawet ponad tolerancję. Tolerował inne style życia, nie tylko inną seksualność i cielesność. Akceptował każdego, nieważne kim ktoś był.
John Carroll Lynch o „Szczęściarzu” - wywiad
zdj. BTW Photographers
Werdykt publiczności chwalili krytycy. Debiut reżyserski aktora Johna Carrolla Lyncha zachwycił m.in Jakuba Demiańczuka z „Dziennika Gazety Prawnej”. – To film, który jest opowieścią pełną ciepła, wdzięku i miłości do ludzi:
W sekcji American Docs zwyciężył dokument „Praca” zrealizowany w więzieniu o zaostrzonym rygorze, w którym prowadzona jest niezwykła czterodniowa terapia dla ochotników. Biorą w niej udział także osadzeni.
Główna nagroda w konkursie Spectrum to 10, a w American Docs 5 tysięcy dolarów.
W nowym konkursie Ale Kino + wybrano trzy filmy, które głosami jurorów-kinomanów, trafią na ekrany telewizyjne. Będą to: „Złote wyjście”, „ Beach Rats” i „Mizogini”.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.