Walim na niezwykłych fotografiach sprzed 70 lat (ZOBACZ)
Tablice stoją dokładnie w tych samych miejscach, w których zdjęcia były wykonywane. Koordynator projektu Łukasz Kazek mówi, że prezentują opowieść o życiu Walimia z przełomu lat 40 i 50.
Sto dwadzieścia klisz ze zdjęciami odnaleziono przez przypadek. Ich skanowanie trwało prawie pół roku. Bohaterowie wielu fotografii żyją i dzisiaj odsłonią szesnaście tablic, ustawionych w różnych punktach miejscowości. Wśród nich jest również Łukasz Kazek.
A obok zdjęcie Jana Gabryjelewskiego, osadnika wojskowego, który rozpoznał się na zdjęciu z 1947 roku. Pan Jan ma 92 lata.
Tablice ze zdjęciami stoją dokładnie w tych samych miejscach, w których stał fotograf kilkadziesiąt lat temu. Mają stanowić nowy szlak turystyczny Walimia.
Zdjęć jest ponad 800. Część z nich zostanie pokazana na wystawie, którą zaplanowano w trakcie Festiwalu Kuchni Polowych 20 czerwca w Walimiu. Autor fotografii Filip Rozbicki zmarł pięć lat temu. Pudło z opisanymi ołówkiem kliszami udało się uratować. Zawartość wielu klisz była bardzo dużym zaskoczeniem. - Dużo jest rzeczy unikatowych. Jeżeli są panoramy Walimia, to wielu domów już nie ma - albo zostały rozebrane na odbudowę Warszawy, albo zostały rozszabrowane lub spłonęły. To architektura sudeckiej wsi, która już praktycznie nie istnieje - mówi Łukasz Kazek.
O początkach tego projektu informowaliśmy już na prw.pl (KLIKNIJ I CZYTAJ)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.