Prezydent Rafał Dutkiewicz odpowiada na Wasze pytania

Prezydent Rafał Dutkiewicz znów gości na antenie Radia Wrocław. W roli dociekliwych reporterów - ponownie Wy! To drugie z cyklu comiesięcznych spotkań z włodarzem miasta. Poniżej Wasze pytania. Na wiele z tych, na które prezydent nie odpowie w naszym studiu, dostaniemy odpowiedzi w późniejszym terminie.

Miesiąc temu na antenie Radia Wrocław prezydent stolicy Dolnego Śląska, Rafał Dutkiewicz obiecał, że w marcu udostępni miejsca postojowe przy ul. Mickiewicza. Zlikwidowano je po tym, jak firma Budimex otworzyła podziemny parking przy Hali Stulecia. Wielu naszych słuchaczy prosiło włodarza, by pozwolił zostawiać tam samochody. I tak też się stanie. - Przepraszam, że tak długo to trwało - mówił na naszej antenie Dutkiewicz:

Jeden z naszych Słuchaczy pytał też prezydenta o wspólnoty mieszkaniowe. Konkretnie o to dlaczego w tych, w którym udziałowcem jest gmina, tak trudno doprosić się o remont.

Wziął pan udział w spotkaniu z udziałem Bronisława Komorowskiego w Katowicach. Udzielił pan wsparcia prezydentowi i czy rozliczył pan ten wyjazd jako delegacje na koszt urzędu miejskiego?

- Rzeczywiście udzieliłem wsparcia Bronisławowi Komorowskiemu, tak jak 5 lat temu. Wydaliśmy na ten wyjazd 300 zł na benzynę i koszt amortyzacji. Żeby nie było sporów poprosiłem, żeby odciągnąć tą kwotę z mojej pensji. Pytanie dotyczy tego, jak daleko sięga mandat wyborczy. Ja uznałem, że jest to dopuszczalne. Ale rozumiem, że ta sprawa może mieć zwolenników i przeciwników, dlatego poprosiłem, żebym mógł koszty delegacji rozliczyć prywatnie.

Obecność marszałka województwa i członka zarządu Jerzego Michalaka w spółkach miejskich była konieczna?

- To była propozycja, którą złożyłem. Ona jeszcze nie jest skonsumowana. Poprosiłem by pan marszałek zasiadał w radzie nadzorczej EIT+, natomiast Jerzy Michalak w radzie nadzorczej MPK. Chciałbym ponownie próbować instytucjonalnie związać województwo z pewnymi przedsięwzięciami miejskimi. Jak zawsze pojawiają się różne komentarze. Moje intencje dotyczą współpracy. Członek rady nadzorczej zarabia ok. 2 tysiące złotych. Zarobi regulowane są przez ustawę kominowa, dlatego jeżeli pan marszałek przyjmie propozycje, to i tak będzie musiał zrezygnować z zasiadania w innym gremium. Tych pieniędzy z rad nadzorczych nie można pobierać nadmiernie dużo. Ja ponoszę 100 % odpowiedzialność za funkcjonowanie tych spółek. Dlatego mam pewną swobodę. Taką decyzję podjąłem. Bardzo mi zależy, żeby centrum badań EIT+ odnowiło współpracę regionalną. Uważam, że jest to kluczowa sprawa dla Wrocławia. Bardzo mi zależy też, by MPK mogło współpracować z przewozami kolejowymi.

Czy Miasto ma zamiar w najbliższym czasie zacząć nareszcie płacić składki na fundusz remontowy we wspólnotach mieszkaniowych za mieszkańców posiadających mieszkania komunalne? Po drugie jaki jest powód blokowania przez Miasto inwestycji planowanych przez wspólnoty, których inicjatorami są właściciele mieszkań przynależących do tych wspólnot?

- Nie blokujemy i mamy nadzieję, że żadna taka sytuacja się nie zdarzy. Czasem rzeczywiście nie wpłacamy pieniędzy na fundusz remontowy, ale jeżeli jest potrzeba to się dokładamy do funduszu. Do remontów dołożyliśmy 10 milionów, a na fundusz wpłaciliśmy ponad 5 milionów. Zależy nam na tym, by kamienice były współremontowane, dlatego odpowiadamy pozytywnie.

Od kilku lat na samym początku roku składał pan propozycje kandydatury do tytułu honorowego obywatela Wrocławia. Mamy marzec, a kandydatury można zgłaszać do 19 marca. Będzie zgłoszony kandydat?

- Tak zgłosimy kandydata. Ja mam swojego faworyta, ale jeszcze tego nie uzgodniłem z przewodniczącym, dlatego zobaczymy. Nie będę zdradzał, bo chciałbym by była to niespodzianka. Trzeba powiedzieć, że grono jest bardzo zacne, dlatego uważam, że jest jak trzeba.

Co dalej z parkingiem przy ul. Mickiewicza? Czy wiadomo kiedy będzie otwarty?

- Pierwszego dnia wiosny rusza parking. Daję słowo. Operować będzie Hala Stulecia i uzgodniliśmy już model. W ciągu tygodnia, będzie za darmo. W weekendy będzie działał podobnie jak parking przy zoo.

Czy we wszystkich pojazdach MPK pojawi się informacja o możliwej przesiadce na inne linie? Dlaczego w wielu autobusach komunikaty są przyciszone? Czy pojawią się informacje w języku angielskim? Co z klimatyzacją?

- W różnych porach dnia ścisza się, bądź pogłaśnia komunikaty. Tyle wiem, dlatego to sprawdzę. Nie ma najmniejszego problemu, żeby pojawiły się informacje o możliwych przesiadkach. Poproszę MPK, by wdrożyła taką funkcjonalność. W 2016 roku co najmniej część zapowiedzi będzie powtarzana w języku angielskim. Nie jestem fanem tego projektu, ale rozumiem, że w 2016 roku będzie u nas sporo turystów, dlatego wprowadzimy takie komunikaty.

Co można zrobić z samotną kamienicą na Wyspie Słodowej? Czeka pan na pomysły? Jaki jest efekt konsultacji?

- Oczywiście, że czekam na pomysły. Nie chodzi o to, by ludzie się wygadali. Chodzi o konkrety. Nie zamykamy wyspy. Chcemy ją otwierać. W ubiegłym roku odbyło się tam 130 imprez organizowanych, bądź współorganizowanych przez miasto. Prosimy tylko, by kilka dużych koncertów mogły się nie odbywać na wyspie. Z kilku powodów. Po pierwsze koncerty biletowane zamykały wyspę. Po drugie mieliśmy też skargi okolicznych mieszkańców związane z hałasem. Po trzecie, to nie jest zarzut, ale również po imprezach kilkudniowych musieliśmy później wyspę rekultywować, a to były spore koszty. Na kilka godzin nocnych nie wpuszczaliśmy ludzi, żeby ją posprzątać. Uporządkowanie wyspy sprawiło, że liczba interwencji policji spadła. Wyspa Słodowa była bardzo niebezpieczna. Tam była zatrważająca liczba interwencji policji w związku z narkotykami, bójkami, z niebezpiecznymi zdarzeniami. Proszę mi uwierzyć, że nadchodził taki moment, że stałoby się na wyspie coś tragicznego. Szczęśliwie się nie stało. Wyspa ma być otwartą przestrzenią publiczną i ma być dostępna dla wrocławian.

- Pozostaje jeszcze kwestia budynku na Wyspie Słodowej. Miasto od paru lat prowadzi proces. Przygotowaliśmy się miejscowym planem zagospodarowania publicznego, przeprowadziliśmy mieszkańców, którzy tam mieszkali i wystawiliśmy kamienice na sprzedaż. Rozpoczynając konsultacje wstrzymałem procedury przetargowe. Mamy pierwszy efekt konsultacji. Gdybyśmy powrócili do koncepcji sprzedaży, to już wiemy, że nowy właściciel kamienicy nie będzie miał prawa ograniczać dostępu do wyspy słodowej. Jesteśmy w stanie to zagwarantować umową notarialną i możemy taki warunek wpisać do przetargu. Ponieważ planowaliśmy sprzedaż kamienicy, to nie mamy pieniędzy na remont tej kamienicy. Ponieważ zaplanowaliśmy na 2016 rok uruchomienie kilku domów kultury, dlatego nie mamy luzów finansowych, żeby opłacać funkcjonowanie tego domu kultury. Jeżeli w trakcie konsultacji pojawi się ktoś konkrety, który byłby w stanie współfinansować ten projekt, to usiądziemy do rozmów. To są bardzo ważne konsultacje. Nie upieramy się, że mamy patent na słuszność. Jesteśmy otwarci na wszystkie pomysły. Do końca maja będziemy rozmawiać i później zdecydujemy jakie będą efekty.

Moje pytanie dotyczy zapomnianego przez miasto Placu Piłsudskiego na wrocławskich Karłowicach a raczej jego planowaną rewitalizacją która to przekładana jest z roku na rok. Czy jest Pan wstanie podać ostateczny termin rozpoczęcia prac , chyba że dwa budynki które odrestaurowano to już koniec zapowiadanej z rozmachem odnowy?

- To prawda, że tam powinno się wydarzyć więcej. To jest uroczy plac, który wymaga zainteresowania. Ten plan jest w końcowej fazie tworzenia. Postaram się zainteresować tym placem. To bardzo urocza przestrzeń i postaram się tym zająć.

Co dalej z zabudową terenu między Sky Tower, a Hotelem Wrocław. Nie ma silnych żeby zmusić właścicieli do wywiązania się z obietnic?

- Jesteśmy w procesie sądowym. W wypadku obecnego właściciela kary wynoszą już 3 miliony euro. Właściciel dysponuje pozwoleniami na budowę. Tam w dalszej części się dzieją inwestycje, ale bliżej wieżowca się nic nie dzieję. Jesteśmy w sporze sądem. Prawdą jest, że to jest teren, który długo czeka.

Posłuchaj rozmowy:

Na wszystkie odpowiedzi nie starczyło czasu. Na pozostałe pytania Rafał Dutkiewicz, odpowie na piśmie. Będzie je można znaleźć na stronie internetowej Radia Wrocław. Następne spotkanie z prezydentem na początku kwietnia.

O co pytaliście podczas pierwszej wizyty Rafała Dutkiewicza w Radiu Wrocław? Między innymi o metrobus na Nowy Dwór, parkingi przy ul. Mickiewicza oraz o stację Wrocław-Osobowice (KLIKNIJ I CZYTAJ WIĘCEJ). Zagadnień było tak wiele, że nie zdążyliśmy o wszystkim porozmawiać na antenie, ale na część pytań dostaliśmy odpowiedzi później (ZOBACZ).