Za nami Nowe Brzmienie Edyty Bartosiewicz. Kto następny?
Atmosfera nieziemska, jesteśmy bardzo zadowoleni. Przearanżowaliśmy swoje numery, bo taka jest formuła. Uważam ten koncert za bardzo udany! - mówiła nam tuż po występie Edyta Bartosiewicz. Równie zachwyceni byli jej fani, którzy przyjechali nawet z Białegostoku czy...Pragi. - Najlepszy koncert, na jakim byłem! Jestem zachwycony nowymi wersjami starych przebojów. Warto było pokonać te kilometry - mówił Krzysztof, który do Wrocławia przyjechał z Krakowa.
Zgromadzeni na Wyspie Słodowej widzowie dostali w prezencie m.in. "Jenny" w zupełnie nowej aranżacji. Był też "Koziorożec", który po raz pierwszy od wielu lat wybrzmiał na żywo oraz piękna ballada "Opowieść", której próżno szukać na jakiejkolwiek płycie. Ku radość słuchaczy Edyta wykonała także anglojęzyczne utwory z pierwszej płyty "Love".
Wcześniej wystąpiły młode zespoły: Trzynasta w Samo Południe, Fairy Tale Show, Centrala 47, More Wine Please, Blind Cow i John Revolta - związane z Muzyczną Bitwą Radia Wrocław, które wykonały nowe wersje utworów Edyty Bartosiewicz i kilka swoich kawałków. Nie tylko jednak młode kapele nadawały nowe brzmienie znanym utworom gwiazdy. Również zespół Edyty przygotował na sobotni wieczór cover słynnego utworu Joy Division - Love Will Tear Us Apart. - Mam nadzieję, że Ian Curtis nie pogniewałby się za tę wersję - mówiła wokalistka.
Przyjechaliśmy tutaj ściśnięci jak sardynki, ale mimo to mieliśmy wyśmienite humory. Powiedziałam nawet chłopakom: Boję się, że będziemy wracać ze łzami, jak się dobrze zaczęło, to nie może tak samo się skończyć - żartowała Edyta Bartosiewicz. Ale skończyło się, rzecz jasna, wspaniale. Edyta dała dwa bisy - na pożegnanie zaśpiewała "Urodziny" i "Skłamałam".
Koncert Nowe Brzmienie Edyty Bartosiewicz już za nami, dla fanów artystki mamy jednak dobre wiadomości - już niedługo znowu będą mogli jej posłuchać na żywo i to ponownie w naszej Sali Koncertowej przy Karkonoskiej. Związane jest to w wydaniem reedycji pierwszego, debiutanckiego albumu wokalistki zatytułowanego "Love". Więcej informacji o tym wydarzeniu znajdziecie TUTAJ.
A wracając do Nowego Brzmienia - to był bardzo udany koncert. Za rok kolejna odsłona słynnego cyklu Radia Wrocław. Kto będzie jej bohaterem? - O tym zdecydować mają nasi Słuchacze - zapowiada szefowa naszej promocji Edyta Boroń. Pomożecie? Głosujcie w sondzie, wpisujcie swoje typy w komentarzach. Na pewno weźmiemy Wasze sugestie pod uwagę!
Kto ma zagrać na następnym Nowym Brzmieniu Radia Wrocław?
A TAK BYŁO NA POPRZEDNICH KONCERTACH Z CYKLU NOWE BRZMIENIE
Nowe Brzmienie Edyty Bartosiewicz:
Nowe Brzmienie Jana Kaczmarka:
Nowe Brzmienie Janerki:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.