DRJ: MotoClassic Wrocław 2014
W sumie na imprezie zaprezentowano około 300 pojazdów, niektóre z nich to unikalne egzemplarze, jedyne na świecie, albo nieliczne w Europie i Polsce. Auta zostały podzielone na dwie kategorie wiekowe: do 1945 roku oraz z lat 1945 – 1980. Jeden z najstarszych prezentowanych pojazdów to Brush z 1911 roku należący do Tomasza Skrzelińskiego z Warszawy.
Według informacji właściciela są tylko 3 takie egzemplarze w Europie. Karoseria tego auta jest w większości wykonana z drewna, intrygujący jest też kropelkowy system smarowania, kierowca auta podczas jazdy musiał dozować olej do silnika. Obejrzeć można było także dużą kolekcję Polskich Fiatów, wśród nich pojawił się model 508 z 1933 roku.
Uwagę jurorów konkursu elegancji zwrócił między innymi Citroen 11b z 1953 roku. Jego właściciel Adam Kamiński z Obornik Śląskich mówił, że kiedy kupił to blisko 60-letnie auto miało na liczniku zaledwie 12 tysięcy kilometrów. Według Pana Adama jest bezawaryjny i przygotowany na następne dziesięciolecia.
Aut od których trudno było oderwać wzrok było wiele, co ciekawe ich właściciele opowiadali, że niekonieczne są wielkie pieniądze, niezbędna jest jednak miłość do motoryzacji. O swoich pojazdach mówili jak o członkach rodziny ("jest w naszej rodzinie od 10 czy 50 lat" . Niektóre pojazdy zostały odtworzone ze szczątków, na dziedzińcu Zamku Topacz można było oglądać efekty długich godzin spędzonych w warsztacie.
Jednym z gości Zlotu był Jerzy Mazur uczestnik rajdu Dakar. W 1988 roku samochodem Star 266 polski rajdowiec pokonał blisko 13 tysięcy kilometrów. Pierwszego dnia zlotu (w piątek) auta pojawiły się w paradzie w centrum miasta, w sobotę i jeszcze w niedziele można je oglądać z zamku Topacz.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.