"Król Lear" dziś premierowo na deskach legnickiego Teatru
Główny bohater jest jedynym mężczyzną na ziemi. Ma ostatnią szansę na konfrontację w świecie matriarchatu. Najnowsza adaptacja "Króla Leara" to odwrócenie zasad teatru szekspirowskiego, w którym kobiety nie pojawiały się na scenie.
- Skojarzenia z "Seksmisją" Juliusza Machulskiego mogą być uzasadnione - przyznaje Anna Augustynowicz, reżyserka przedstawienia. - W teatrze świata, gdzie zmieniają się obyczaje, gdzie zmieniają się ustroje, gdzie zmieniają się struktury, sposoby zorganizowania społeczeństw - to co jest ludzką pożądliwością, co kształtuje emocjonalność pozostaje właściwie niezmienne.
W tytułową postać legnicki-opolskiej wizji szekspirowskiego dramatu wcieli się Mirosław Zbrojewicz. Oprócz niego na scenie pojawi się 14 aktorek z teatrów w Legnicy i Opolu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.