Wybuch w Świdnicy przy ul. Wyspiańskiego
Tuż przed południem w budynku runęła jedna ze ścian. Z relacji świadków wynika, że mogło dojść do wybuchu gazu. Strażacy przeszukują gruzowisko by sprawdzić czy nikt nie został przysypany - mówi młodszy aspirant Paweł Szydłowski - zastępca oficera prasowego PSP w Świdnicy:
Budynek zamieszkiwało 5 osób. 3 na parterze i po jednej na kolejnych kondygnacjach. Osoby z najwyższej kondygnacji nie było w domu. Lokatorzy z mieszkań na dolnej kondygnacji opuścili lokale samodzielnie. Jednej osobie pomogli ratownicy i trafiła ona do szpitala. Miejsce zdarzenia zabezpieczają służby ratownicze.
Prezydent Świdnicy Beata Moskal Słaniewska - poinformowała o zapewnieniu wsparcia dla osób poszkodowanych w katastrofie:
"Obecni są przedstawiciele Urzędu Miejskiego, m.in. moi zastępcy (...), dyrektor Wydziału Gospodarki Mieszkaniowej(...), przedstawiciele MOPS. Wszyscy poszkodowani objęci zostali opieką i wsparciem. Będziemy chcieli znać przyczyny zdarzenia."
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.