Zagłębie - Legia 2:1: Zabójczo skuteczni
Zagłębie nie rozegrało dobrego meczu. Trudno zatem znaleźć słowa dla postawy warszawskiej Legii, skoro to lubinianie zainkasowali trzy punkty.
Zespół Marka Bajora wygrał, bo wykorzystał swoje szanse.
Pierwsza połowa spotkania była koszmarnie nudna. A dodatkowo kibice w ramach protestu postanowili wstrzymać się z dopingiem. Ci, którzy przyszli obejrzeć dobrą piłkę, mogli mieć wrażenie, że spędzają sobotni wieczór na Dialog Arenie za karę.
Małą dawkę emocji dał kibicom już w drugiej minucie Costa, który był bliski pokonania własnego bramkarza. Na kolejne trzeba było czekać do końca pierwszej połowy. Najpierw Dawid Plizga znakomicie dograł do Mouhamadou Traore, ale napastnik Zagłębia z pięciu metrów strzelił wprost w bramkarza. W odpowiedzi Michał Kucharczyk mocno uderzył z ostrego kąta, a piłkę z trudem wybił Bojan Isailović.
Po przerwie znów inicjatywę przejęła Legia. I już na początku drugiej połowy mogła strzelić gola, ale żaden z zawodników nie trafił czysto w piłkę w zamieszaniu pod bramką.
Chwilę później festiwal błędów obrony wykorzystał Dawid Plizga, który wykorzystał prezent i trafił do siatki. Zagłębie szybko cofnęło się do obrony i czekało tylko na okazję do kontry. Legia musiała zaatakować i się odsłonić. Lubinianie wykorzystali to w 79. minucie. Wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Wojciech Kędziora wykorzystał podanie Costy i było 2:0.
Legia nie miała pomysłu na rozmontowanie gęstej obrony Zagłębia. Gola wprawdzie strzeliła, bo Traore zagrywał piłkę ręką w polu karnym, a Ivica Vrdoljak wykorzystał jedenastkę, ale na więcej nie było jej stać.
Zagłębie wciąż nie gra dobrze, ale zdobywa punkty i to jest najważniejsze. To klub ze stolicy ma teraz większy problem. Nie jest to jednak zmartwienie Marka Bajora.
KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:1 (0:0)
Plizga 55', Kędziora 79' - Vrdoljak 89' (k.)
KGHM Zagłębie Lubin: Bojan Isailović - Grzegorz Bartczak, Sergio Mauricio Reina Piedrahita, Csaba Horvath, Costa Nhamoinesu - Mateusz Bartczak, Martins Ekwueme, Przemysław Kocot, Arkadiusz Woźniak (78. Wojciech Kędziora) - Dawid Plizga, Mouhamadou Traore (90. Łukasz Hanzel).
Legia Warszawa: Kostiantyn Machnowskyj - Tomasz Kiełbowicz, Inaki Astiz, Dickson Choto, Ariel Borysiuk - Ivica Vrdoljak, Manu, Alejandro Ariel Cabral (67. Bruno Mezenga), Artur Jędrzejczyk - Miroslav Radović (67. Maciej Rybus), Michał Kucharczyk (80. Michał Żyro).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.