Van Avermaet liderem ekipy CCC na Tour de France. Bez Polaków w składzie
- Wszyscy wiemy, że to będzie inny wyścig i wszyscy mamy w nogach mniej dni zawodów niż zwykle. Trudno cokolwiek przewidzieć, ale ja jestem zadowolony ze swojej formy. Mamy silny zespół z dużym doświadczeniem i wierzę, że dzięki współpracy możemy osiągnąć nasze cele. To mój ostatni Tour de France z Continuum Sports, więc będzie szczególny, dlatego jestem jeszcze bardziej zmotywowany - powiedział Belg, który od dekady współpracuje z obecnym prezesem CCC Team Jimem Ochowiczem.
Van Avermaet postanowił zmienić barwy po tym, jak sponsor tytularny zapowiedział wycofanie się z kolarstwa po tym sezonie.
We Francji będzie miał wsparcie Włochów Alessandro De Marchiego i Matteo Trentina, Niemców Simona Geschkego i Jonasa Kocha, Czecha Jana Hirta, Rosjanina Ilnura Zakarina i Szwajcara Michaela Schaera, który przejdzie do AG2R razem z van Avermaetem.
- Nie jest łatwo wygrać etap Tour de France, ale wybraliśmy naszą najlepszą ósemkę na start w Nicei, z której połowie to się już udało. To napawa nas pewnością siebie przed wyścigiem. Ilnur Zakarin dostanie wolną rękę, żeby zobaczyć, co jest w stanie ugrać w klasyfikacji generalnej i będziemy go wspierać, jak tylko się da. Ale nadrzędnym celem jest dojechanie do Paryża z przynajmniej jednym wygranym etapem - dodał Ochowicz.
Wyścig dookoła Francji, odbywający się w tym roku później niż zwykle z powodu pandemii koronawirusa, zakończy się 20 września.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.