Korwin-Mikke apeluje, by utrzymywać przyjazne stosunki z Łukaszenką

GN | Utworzono: 2020-08-20 13:01 | Zmodyfikowano: 2020-08-20 13:04

fot. Malwina Gadawa

Przewodniczący partii KORWiN i jeden z liderów Konfederacji poseł Janusz Korwin-Mikke jeździ po Polsce i mobilizuje partyjne struktury. W czwartek polityk odwiedził Wrocław, gdzie mówił o napięciach związanych z wyborami u naszego sąsiada zza wschodniej granicy.

Poseł Janusz Korwin-Mikke, jeden z liderów Konfederacji i szef partii KORWiN mówił w czwartek we Wrocławiu o sytuacji na Białorusi. Według polityka polski rząd powinien zmienić kierunek działań i utrzymywać przyjazne stosunki z Aleksandrem Łukaszenką:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Według oficjalnych wyników, w wyborach z 9 sierpnia zwyciężył dotychczasowy prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka z wynikiem 80,1 proc. Opozycja uważa jednak, że wyniki wyborów zostały sfałszowane. Białorusi wyszli na ulice. W czasie powyborczych demonstracji zatrzymano blisko siedem tysięcy osób, a wiele z nich zostało brutalnie pobitych. Unia Europejska nie uznaje wyników wyborów, wzywa do zaprzestanie przemocy i apeluje o dialog.

Polityk podsumował też nasze wybory prezydenckie. Według niego wynik kandydata Konfederacji wcale nie był wynikiem, o jakim on marzył:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Przypomnijmy, że na Krzysztofa Bosaka zagłosowało 6,78 proc. wyborców. Zdobył on 1,3 mln głosów.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 0

Komentarze (4)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Fatima2020-08-24 07:53:53 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

Z obalania "dyktatorów" więcej szkód i pożytku - bez Kadafiego, Husseina czy Assada rozpadły się całe państwa, "rozkwitł" terroryzm, a całe państwa zachodu zostały skutecznie zdestabilizowane przez kryzys uchodźczy, sterowany nota bene przez Putina i Erdogana... Nie uszczęśliwiajcie innych na siłę. W tym konkretnym przypadku można albo tolerować Łukaszenkę albo wepchnąć Białoruś w łapy Putina. Myślicie, że Putin pozwoli na kolejną "pomarańczową" rewolucję u swoich granic? Jak to mawiają Brytyjczycy? "Wielka Brytania nie ma stałych sojuszy, Wielka Brytania ma stałe interesy"....

zgłoś do moderacji

~////2020-08-20 19:02:53 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)

Odpowiedz

korwin wracaj do pożytecznej roboty . pisz dalej książki dla początkujących o brydżu , sam chyba odrobinę jeszcze zarobisz , a ludziom może trochę przestawisz wajchę na logiczne myślenie bo ta gra właśnie to robi . nie rób dalej wody z mózgu polityką bo już sporo głabów i debii wokół ciebie , a to dobrej sławy nie przynosi .

zgłoś do moderacji

~Jan2020-08-20 18:43:26 z adresu IP: (5.184.xxx.xxx)

Odpowiedz

Korwin apeluje do przyjazni z dyktatorem. Z czyje pieniadze ten pan zyje?

zgłoś do moderacji

~Wituś2020-08-20 13:58:58 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)

Odpowiedz

Korwin z Konfedreacją to najlepsi przyjaciele Łukaszenki i Putina.

zgłoś do moderacji