W Budzowie zastrzelono konia wartego pół miliona złotych
Biegli z dziedziny balistycznej po kształcie rany ustalili, że strzał padł z odległości minimum 100 metrów - tłumaczy Tomasz Orepuk rzecznik prokuratury w Świdnicy:
Egis - mistrz świata w ujeżdżeniu bez ogłowia, koń czystej krwi arabskiej przebywał na padoku stajni wraz z innymi wierzchowcami. Strzał padł chwilę po 6 rano. Jacek Pawłowski z koła myśliwskiego "Wrzos" uważa, że śmierć konia to była egzekucja:
W czasie zdarzenia w okolicznych lasach odbywało się polowanie. jednak myśliwi zaprzeczają, że są winni śmierci wierzchowca.
- mówi podkomisarz Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji. Prokuratura prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Na razie ustalane są wszystkie okoliczności tragicznej śmierci zwierzęcia.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.