Zbrodniarzy wojennych sądzono nie tylko w Norymberdze, ale też w... Świdnicy
Po II Wojnie Światowej największych zbrodniarzy rozliczano podczas procesów sądowych w Norymberdze. Dziś niewiele się jednak mówi o tym, że powojenne procesy prowadzono także w Świdnicy. O tych wydarzeniach, a także historiach ludzi - ofiar i ich oprawców przeczytamy w książce "Mała Norymberga - historie katów z Gross-Rosen". Autorką książki jest świdnicka dziennikarka - Agnieszka Dobkiewicz. Jak mówi - było to duże wydarzenie jak na tak niewielkie miasto:
Dobkiewicz dodaje też, że wiele z tych historii, to obrazy zwykłych ludzi, którzy przemienili się w katów:
Na trop tej historii dziennikarka wpadła przeglądając muzealne archiwa. W nich - wycinki prasowe na temat procesów. Książka to zbiór reportaży na przykładzie sześciu spraw i dziesięciu zbrodniarzy. Teraz ofiary dostały głos. Jak podkreśla autorka - swoją książką chciała pobudzić do refleksji i zmienić spojrzenie ludzi na to, co działo się na okolicznych terenach w trakcie i tuż po wojnie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.