Kompletnie pijany jechał pod prąd autostradą A4. Zatrzymali go kierowcy ciężarówek
fot. GDDKiA
Policjanci z Bolesławca, w poniedziałek około południa, otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który porusza się autostradą A4 pod prąd. Wcześniej miał spowodować kolizję z busem. Wysłano patrole w różne miejsce autostrady. Na szczęście szybciej zareagowali kierowcy TIR-ów, którzy przyblokowali auto i uniemożliwili kierowcy jazdę pod prąd. Mężczyzna, gdy zatrzymali go policjanci, stawiał jeszcze opór. Okazało się, że obywatel Ukrainy jest kompletnie pijany. Miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci ustalili, że mężczyzna początkowo chciał jechać w kierunku Wrocławia, ale spowodował kolizję i zaczął uciekać pod prąd.
Trafił już do aresztu, grozi mu do 12 lat więzienia.
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Amba2020-07-30 16:02:27 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Odpowiedz
Niestety, migracje, w tym zarobkowe, mają także negatywne skutki, które powinny być uwzględniane w bilansie.
Wypadki drogowe zawsze były i są w Polsce poważnym problemem, przynoszącym wymierne straty finansowe.
Importuje się także problemy...
zgłoś do moderacji
~bolo2020-07-30 15:04:56 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Coraz więcej ukraińców pracuje w firmach jako kierowcy
~b u t c h2020-08-04 12:48:10 z adresu IP: (82.160.xxx.xxx)
...i jest z nimi taki sam problem jak z naszymi szoferami w UK. na przykład.
Zobacz także