Pątnów Legnicki: Inwestor zrezygnował z budowy zakładu utylizacji opon
Nie będzie zakładu termicznej utylizacji opon w koło Legnicy. Po dwóch latach starań inwestor otrzymał od prezydenta Legnicy pozwolenie środowiskowe. Mieszkańcy pobliskiego Pątnowa dowiedzieli się o tym na początku lipca i od razu rozpoczęli protesty. To właśnie na Antenie Radia Wrocław Jerzy Skrzypczak, prezes spółki inwestycyjnej zobowiązał się, że bez zgody mieszkańców nie rozpocznie budowy. Dziś na sesji Rady Miejskiej w Legnicy doprecyzował swoją deklarację:
- Tak jak od samego początku sygnalizowałem, nie chcemy realizować inwestycji wbrew ludziom. Widzimy, że niezadowolenie społeczne jest jednoznaczne i w tym wypadku... wycofujemy się z tego - tłumaczy Jerzy Skrzypczak.
Przeciwnicy inwestycji podchodzą do deklaracji z dużą rezerwą:
- Dopóki nie będziemy mieć tego na piśmie i dopóki decyzja środowiskowa nie zostanie cofnięta, my nie możemy bić brawa. Decyzja jest wydana na spółkę, a nie na prezesa. Prezes powiedział, że się wycofuje, ale to nie oznacza, że kolejny prezes nie zajmie się ponownie tym tematem. Dlatego my nie możemy odpuścić - komentuje Michalina Maruniak, liderka protestujących.
Liczą, że w takie sytuacji Prezydent Legnicy cofnie pozwolenie środowiskowe. Mimo ustnych zobowiązań w świetle prawa spółka nadal ma możliwość ubiegania się o pozwolenia na budowę.
O sprawie informowaliśmy wielokrotnie w Radiu Wrocław:
PRZECZYTAJ:
- Wieczór zDolnego Śląska: Spór o "spalarnię" opon w Pątnowie Legnickim [POSŁUCHAJ]
- Mieszkańcy Pątnowa Legnickiego nie chcą zakładu utylizacji opon
- Protestują, bo nie chcą zakładu utylizacji opon w swoim sąsiedztwie
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.