Przedostatnia prosta

Piłkarze z Wrocławia wciąż mają szanse na zajęcie miejsca na podium na koniec sezonu. To oczywiście uprawniałoby wrocławian do gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Te szanse są jednak jedynie matematyczne. Żeby dogonić Lecha Poznań i przeskoczyć go w tabeli Śląsk musiałby wygrać dwa pozostałe spotkania, a Lech je przegrać. Tymczasem poznańska lokomotywa ostatnio raczej przyspiesza niż zwalnia.

Nadzieja jednak umiera ostatnia. Dziś Śląsk zmierzy się z Jagiellonią Białystok, zespołem, który praktycznie skończył już sezon. Białostoczanie jako jedyna drużyna nie gra już o nic (brak szans na podium ligi i na puchar Polski), można się więc spodziewać, że dziś więcej czasu na boisku dostaną młodzi, utalentowani piłkarze.

W Śląsku z kolei trener Lavicka prawdopodobnie postawi na sprawdzonych zawodników. Dobrą informacją jest powrót filarów zespołu - Krzysztofa Mączyńskiego i Michała Chrapka. Obaj nie zagrali w meczu z Pogonią Szczecin przez nadmiar kartek.

Początek starcia o godzinie 20:30.