ZDJĘCIE DNIA: Za miastem

Piękne zdjęcie! Zrobione wczesny rankiem. Kiedyś, daaawno temu chodziłem taką drogą od końcowego przystanku autobusu, na który miałem bilet pracowniczy, do plantacji truskawek aby za darmo wyzbierać resztki truskawek nie posypanych miejskim kurzem. Trzeba je było wyzbierać do czysta. Na zgniłki był osobny koszyk. Koszyk ze zdrowymi zwracało się następnego dnia lub za rok. Tych co wytrwali do późnego popołudnia dozorujący podwoził Nyską do końcowego przystanku autobusu. Zbierałem tyle ile mogłem unieść. Razem z nami jechały powiązane w pęczki rozłogi truskawek wybronowane z rowków między rzędami truskawek rosnącymi na redlinach. Następny przystanek Nyski był przy punkcie sprzedaży sadzonek i tam wysiadałem bo to już było blisko domu.