Sparta potrzebuje zwycięstwa jak tlenu
Nastroje w obu zespołach są zgoła odmienne. We Wrocławiu czuć smak rozczarowania bo po trzech występach ekipa na na koncie jedną wygraną. Nie tak wyobrażali sobie początek ligi kibice. Wierzono, że Spartanie w tym sezonie powalczą być może nawet o złoto. Teraz te nastroje nieco bardziej stonowane, ale oczywiście to tylko początek ścigania.
Już chyba dziś wiadomo, że wrocławianie i zielonogórzanie muszą się nastawić, że ich droga do fazy play-off będzie długa i nie usłana różami. Bezpośrednie pojedynki są dla układu tabeli szalenie istotne.
Sparta po dwóch wyraźnych przegranych w Lesznie i Częstochowie (po 37:53) nie czekała i zdecydowała się na poważne zmiany w składzie. Po 13 latach jej barwy przywdzieje m.in. - choć tylko gościnnie - Chris Holder.
Lepsze nastroje jak we Wrocławiu są na pewno w Zielonej Górze. Goście z lubuskiego mają za sobą udany wyjazd do Rybnika (wygrana 53:36).
To tylko podgrzewa emocje przed dzisiejszym starciem. I dobrze o to w końcu w sportowej rywalizacji chodzi, a wygłodniali kibice niczego tak nie pragną, jak zaciętych spotkań. Może takiego świadkami będziemy dziś we Wrocławiu. Początek meczu o 16.30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.