Tereny zielone zamienią się w Aleję Stabłowicką? Mieszkańcy Złotnik protestują
Joanna Jaros, BT |
Utworzono: 2020-07-01 06:39 | Zmodyfikowano: 2020-07-01 06:49
fot. Aleksandra Sieradzka-Stasiak
- Stare drzewa są produktywne biologicznie. Tworzą świetny ekosystem - jest tu pełno zwierząt. Tworzą fantastyczną barierę chroniącą osiedle od różnych uciążliwości klimatycznych czyli upałów - mówi jedna z mieszkanek.
- Jest to enklawa dla wielu zwierząt, ptaków prawnie chronionych: sójka, zięba, wilga, rudzik. Mało jest już we Wrocławiu miejsc z taką dziką przyrodą - dodaje inny z mieszkańców Złotnik.
Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji wyjaśnia, że ten teren to rezerwa gruntowa na ten cel, który czekając na rozpoczęcie udowy po prostu zarósł - Wszystkie decyzje środowiskowe mówią wprost, że jest ona zgodna z prawem. Po drugie dotąd żadna z instytucji nie podważyła tej inwestycji w żadnym stopniu ani zakresie.
Budowa Alei Stabłowickiej ma ruszyć pod koniec wakacji. Petycję można podpisać tutaj.
Komentarze (21)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Adam 2020-07-22 22:55:11 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Odpowiedz
Ktoś kręci problem, którego nie ma, ciekawe jaki ma w tym cel. Obok prawdziwego parku na Złotnikach miasto nasadzilo mnóstwo drzew. Te krzaki nikomu nie są potrzebne, chyba że ktoś chce coś na tym przyciąć.
Proponuję robić drogę. Drzewa 1:1 posadzić w parku, żeby klimat się nie ocieplił.
zgłoś do moderacji
~Słotnik2020-07-02 19:20:19 z adresu IP: (37.190.xxx.xxx)
Bardzo kibicuję mieszkańcom Złotnik - ten las to teren, który miasto powinno samo wziąć pod ochronę - a tak, muszą go wyręczać mieszkańcy, nie pierwszy to raz zresztą. Ci, co rzucają hasłami o ekoterroryzmie, powtarzają coś, czego sami nie rozumieją. Obrona terenów zielonych to samoobrona, terroryzmem jest zaś niszczenie w imię... no właśnie, czego? Zakontraktowanych zysków dla firm? Obietnic politycznych, które składane z pominięciem sprzeciwu mieszkańców? Protesty trwają już od lat - teraz mamy uwierzyć, że dobry gospodarz chciałby coś zmienić, ale nie może?
~Tentyp2020-07-02 09:05:44 z adresu IP: (213.241.xxx.xxx)
Z reguły teren nieuprawiany zarasta - i robi się z tego las. I właśnie tak ten las powstał, nie jest to ŻADEN argument za tym, żeby go wycinać w pień. Rosną tam naprawdę okazałe drzewa, teren jest podmokły, utrzymuje wilgoć, przechowuje wodę. W dobie katastrofy klimatycznej podcinamy sobie gałąź na której wszyscy siedzimy - i jeszcze robimy do tej gry dobrą minę - słabe to!
~Wrocławianin2020-07-01 14:17:41 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Magistrat wrocławski rżnie głupa z budową tej "alei". Od ilu lat jesteśmy świadkami tej groteskowej niekompetencji? 3,5 km kawałek ulicy na pustym i płaskim terenie budują w cenie autostrady w terenie górskim i tempie, jakby całość prac była wykonywana bez udziału maszyn. Przy urzędnikach znających się na rzeczy taką drogę buduje się maksymalnie w 12 miesięcy - vide obwodnica Wałbrzycha, gdzie mają prawdziwe problemy, jak stare szyby górnicze na środku nowej ulicy czy niestabilne, pogórnicze grunty, ale postępy widać tam codziennie. We Wrocławiu skończyli "aleję" w polu i krzyczą "Sukces!". Wrocław jest polskim inwestycyjnym Wąchockiem. Teraz czekamy 10 lat na nowe wiadomości w sprawie mostu wschodniego. :-)
~Paweł2020-07-01 15:20:53 z adresu IP: (195.114.xxx.xxx)
Teraz, w imię walki z koronką, trzeba wybudować 3 nowe NFM'y za 3 mld zł, zrobić 10 wystaw zdjęć Edyty Herbuś (bez urazy, tak mi się napisało)- za 10 mln zł każda i Postawić pomniki deski sedesowej, zszywacza, pralki oraz piekarnika po 10 mln zł każdy, by wspierać sztukę nowoczesną. A i zapomniałem, trzeba zlikwidować pasy ruchu na legnickiej, powstańców śl, ślężnej, armii krajowej i granicznej, by zrobić buspasy- taki projekt powinien kosztować 400 mln zł- żeby nikomu niepotrzebne buspasy zmieniły świadomość ekologiczną Wrocławian.
Budżet który podałem, pozwoliłby idealnie na zrealizowanie inwestycji, które napisałem komentarz niżej- ale te w tym komentarzu są oczywiście pilniejsze i priorytetowe.
~Gość2020-07-01 13:20:08 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Przecież Ci Państwo nie są stroną w postępowaniu, bo nie są właścicielami działek sąsiednich , a nawet gdyby byli to można podzielić grunt tak, żeby nie byli i pa pa.
~Grzegorz2020-07-01 13:29:39 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Strefa oddziaływania Panie. To nie tak łatwo.
~Mieszkaniec Złotnik2020-07-01 10:50:26 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)
To jest jakieś szaleństwo. Na tym terenie nie ma żadnego parku ani lasu. Nikt tam nie chodzi, bo teren jest zarośnięty. Na Złotnikach jest piękny park, osiedle jest ogólnie zielone, a teren znajduje się już poza jego obrębem. Próba mieszania i blokowania inwestycji już po przetargu, kiedy wszystkie procedury, w tym środowiskowe zostały zamknięte bez jakiejkolwiek kontrowersji, to zwykła nieodpowiedzialność. Mieszkańcy Leśnicy i Złotnik czekają na tą drogę od lat.
~Złotniczanin2020-07-01 20:23:15 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Szczerze mówiąc to jest kompromitacja procedur, jeżeli żadna opinia środowiskowa nie wykazała, że tam jest las, a obok łąka, po której tak samo można wybudować drogę bez szkody dla zieleni.
~Złotniczanin2020-07-01 10:16:41 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
To jest planowanie po wrocławsku w pełnej krasie - "Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji wyjaśnia, że ten teren to rezerwa gruntowa na ten cel, który czekając na rozpoczęcie udowy po prostu zarósł".
Tylko że tam są drzewa kilkudziesięcioletnie, które nagle wyrosły od 2008 roku. Niech lepiej przyzna, że żaden młot od planowania nie pofatygował się na miejsce i nie stwierdził, że to zupełnie bez sensu, bo można wybudować drogę 200 m dalej na polu (działki gminy bez MPZP), żeby przy okazji oddzielić osiedle domków od ruchliwej drogi tym laskiem.
~Złotniczanin2020-07-01 20:19:12 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
A to już pytanie do awanturujących się. Wcześniej wysyłali pisma na wszystkie szczeble łącznie z ministerstwem, ale pozostały bez odpowiedzi. Fakt, że późno się wzięli za nagłaśnianie sprawy, przez co szanse powodzenia są nikłe
~Grzegorz2020-07-01 10:29:06 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
No chwila, skoro od 2008 jest plan na prowadzenie drogi w tym miejscu, to czemu awantura jest teraz, hę?
~Paweł2020-07-01 08:14:25 z adresu IP: (195.114.xxx.xxx)
Państwo z Żernik chyba zapomnieli, że żyją w mieście, a nie w lesie. Droga jest pilnie potrzebna i ich protesty to po prostu kpina. Jak chcieliście ekologii, to trzeba było od deweloperów nie kupować mieszkań poustawianych jedno na drugim, tylko wyprowadzić się na wieś. Tak samo jest z protestami mieszkańców Biskupina ws. Alei Wielkiej wyspy. Tam od 15 lat jest potrzebna droga 2+2+Tramwaj, ale grupka ekoterrorystów, którzy są ekoterrorystami bo nie stać ich na auto, skutecznie tę inwestycję blokuje. Budujmy wielkie osiedla, nie budujmy do nich ciągów komunikacyjnych - z pewnością będzie lepiej.
~Paweł2020-07-01 15:32:32 z adresu IP: (195.114.xxx.xxx)
@~Wrocław - Całe życie mieszkam w mieście i jestem gorącym zwolennikiem obcowania z naturą w Parkach, Lasach i na skwerach, a nie na nieużytkach i w miejscach, gdzie można by rozwiązać codzienne problemy wielu osób. Chyba, że ktoś kocha obcowanie z ostami, barszczem sosnowskiego i dzikimi krzewami, to niech idzie obcować z przyrodą na nieużytki rolne wzdłuż Ślęzy.
~@Paweł2020-07-01 14:24:56 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Sorry Paweł, takie coś dopiero koło 2350 roku. Do tego czasu spłacimy stadion, obniżymy kopaczom pensję z 50000 do 45000 zł i pomalujemy miasto na tęczowo. Szybciej nie da rady, więc poczekaj z tymi ulicami 2+2.
~Wrocław2020-07-01 14:12:57 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Właśnie w mieście chronimy zieleń i tereny cenne przyrodniczo ale dla ludzi z głębokiej prowincji to jest zawsze zaskoczenie.
~Paweł2020-07-01 11:36:57 z adresu IP: (195.114.xxx.xxx)
Popatrzcie na układ drogowy Brna- jest o połowę mniejsze od Wrocławia, a ma sieć trzech ringów dookoła miasta. To jest jedyny wydajny sposób na odkorkowanie miasta.
~Paweł2020-07-01 11:32:14 z adresu IP: (195.114.xxx.xxx)
No okej, z tym że ta droga jest tam w planach od 1995 roku. Mieszkańcy domków jednorodzinnych mieli mnóstwo czasu, żeby oswoić się z sytuacją i jeżeli droga im przeszkadza - przeprowadzić się gdzie indziej. Nie da się w 700 tys mieście mieć samych jednopasmowych, wąskich uliczek jako szkielet układu drogowego, to jest po prostu niewykonalne. Na Złotnikach, Żernikach i na Nowym Dworze JEST ZAMELDOWANYCH niemal 200 tys ludzi, a między tymi uliczkami, ruch rozprowadzają tam dwie ścieżki- Żernicka i Jerzmanowska- bo alteriami tego nie można nazwać.
Aleja Stabłowicka powinna być aleją, czyli 2+2+tramwaj+ścieżka rowerowa, z bezkolizyjnymi skrzyżowaniami. Tak samo powinno być na wschodzie Wrocławia, czyli 2+2+buspas Krakowska, Aleja wielkiej wyspy jako 2+2+tramwaj/bus i wschodnia obwodnica wrocławia jako 2+2, a także łącznik obwodnicy śródmiejskiej z Aleją Wielkiej wyspy jako 2+2. Wtedy dopiero można zwężać drogi w centrum, bo nikt nie będzie musiał przez centrum jeździć chcąc się dostać z dzielnicy do dzielnicy.
~Złotniczanin2020-07-01 10:18:33 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
Protestują państwo ze Złotnik a nie z Żernik. Żerniki są bliżej miasta. A protestują mieszkańcy domków jednorodzinnych, które tam stoją od kilkudziesięciu lat, nowe bloki są zupełnie gdzie indziej i im ta droga nie przeszkadza.
~Grzegorz2020-07-01 09:07:49 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Acha, na Biskupinie problemem nie są protesty, tylko brak kasy w budżecie na ten ważny cel.
~Grzegorz2020-07-01 09:06:46 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Tu nie w tym rzecz, że mieszkają w lesie. Teren jest przeznaczony na ten cel od dawna. Droga jest potrzebna, wręcz niezbędna. Zieleń nie zapewnia się w mieście przez nieużytki. Pod to powinien być przewidziany odpowiedni teren. O to powinni mieszkańcy walczyć. Zresztą podejrzewam że nie chodzi im o żadną zieleń, tylko od dawna planowana droga im śmierdzi, jak choćby malkontentom na wielkiej Wyspie.
Zobacz także