Inwazja jadowitych pająków na wrocławskim osiedlu

Kiedy okazało się, że to jadowita odmiana, mieszkańcy zaalarmowali zarządcę budynków. Sprawę relacjonuje pani Katarzyna i pan Erwin:
Skontaktowali się z firmą zarządzającą tymi blokami. Jej przedstawiciele potwierdzili pajęczy problem. W ciągu kilku ostatnich dni piwnice, garaże i klatki schodowe były dezynfekowane.
Mieszkańcy muszą dezynfekować mieszkania na własny koszt.
- W najbliższym czasie pracownicy raz jeszcze sprawdzą teren i to powinno zakończyć problem – mówi Przemysław Wieleba z Integrum Managment:
Wieleba uspokaja, że pajęczy problem jest już w odwrocie, a same kolczaki mogły trafić do miasta przez przypadek:
- Boimy się, że pająki uciekły z hodowli i całe to zamieszanie może się powtórzyć - opowiadają mieszkańcy:
Kolczaki zbrojne są jadowite, ich jad nie jest śmiertelny, jednak ugryzienie może spowodować zatrucie organizmu i silne bóle głowy. Pająki te występują w polskich lasach. Jednak nie w miastach. Specjaliści podejrzewają, że te z wrocławskiego Gaju, uciekły z hodowli lub ktoś je specjalnie wypuścił.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.