Trudna sytuacja hydrologiczna na ziemi kłodzkiej. Poziom wód jednak zaczął opadać
Woda zaczyna opadać - informuje Radio Wrocław Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Dolnośląscy strażacy interweniowali w nocy w tym rejonie ponad 100 razy - głównie zabezpieczali rzeki workami z piaskiem.
Najgorzej jest w Krosnowicach, gdzie wystąpiły podtopienia, sytuacja jest poważna. Strażacy walczą z żywiołem, głównie udrażniając przepusty.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert pogodowy dla 10 województw, w tym Dolnego Śląska. W poniedziałek i w nocy prognozowane są intensywne opady deszczu, burze i silny wiatr.
Nasz reporter odwiedził Krosnowice k. Kłodzka, gdzie mieszkańcy z przerażeniem obserwują Nysę Kłodzką. Tam poziom wody jest nadal najwyższy. I choć woda powoli zaczęła opadać, mieszkańcy mają spore obawy:
Niestety wiele gospodarstw na terenie powiatu zostało podtopionych. W walce z żywiołem pomagają mieszkańcom strażacy. Sytuacja powoli się stabilizuje, a prognozy są optymistyczne.
Samorządowcy na bieżąco monitorują sytuację, woda powoli opada. Działania kłodzkiego sztabu, podsumował dla Radia Wrocław burmistrz, Michał Piszko:
Burmistrz apeluje do mieszkańców, aby nie stali na wałach, nie zrywali taśm ostrzegawczych i nie wchodzili w miejsca niebezpieczne. To jest żywioł i w każdej chwili może dojść do tragedii. Aktualnie na Ziemią kłodzką wypogodziło się, ale w nocy prognozowane są opady.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.